Pojawienie się kampanii produktowych w praktyce zrewolucjonizowało sposób dotarcia do klientów segmentu e-commerce. Nowa forma prezentacji asortymentu przyniosła możliwość bezpośredniego konkurowania o uwagę klienta z innymi sklepami internetowymi na wzór znanych nam wcześniej porównywarek cen. Z biegiem lat coraz więcej do powiedzenia zaczęły mieć algorytmy zastępujące nas w szeregu działań optymalizacyjnych, co w praktyce przyniosło jedno bardzo istotne pytanie: czy specjalista Google Ads jest nam jeszcze potrzebny? Czy jesteśmy w stanie samodzielnie, bez udziału chociażby agencji, za pomocą kilku kliknięć zbudować kampanię przynoszącą nam rekordowy ROAS?
Dział: Temat numeru
Już niedługo – 1 lipca 2023 r. – czeka nas rewolucja: ostateczne przejście z Google Analytics Universal do czwartej wersji narzędzia – GA4. Zmiana dotknie wszystkich użytkowników GA. Spora część z nich, już od kilku miesięcy zastanawia się pewnie, czy i jak przenieść wdrożenie, które działa aktualnie, do nowej wersji narzędzia. Jak przyspieszyć tę pracę?
Napisać czy powiedzieć w 2022 r., że programmatic jest ważnym elementem każdego mediaplanu w budżetach reklamy digital w Polsce, to absolutna oczywistość – stało się to już lata temu. Różnorodność platform do zakupu powierzchni w modelu programmatycznym pozwoli na zaplanowanie niemal każdego rodzaju kampanii. Na co warto zwrócić uwagę, planując idealną kampanię zasięgową w programmaticu?
Z roku na rok platformy reklamowe (nie tylko Google Ads) są rozwijane w kierunku automatyzacji – i co za tym idzie, wewnętrzne algorytmy tychże narzędzi mają coraz większe znaczenie w kontekście optymalizacji i skuteczności podejmowanych działań reklamowych. Bardzo często słyszę pytanie „Czy w dobie automatyzacji narzędzi reklamowych czynnik ludzki odgrywa jeszcze duże znaczenie?”. Sprawdźmy to! Na przykładzie Google Ads opiszę 4 sposoby optymalizacyjne, dzięki którym algorytmy radzą sobie znacznie lepiej.
YouTube to jedna z najpopularniejszych platform społecznościowych na świecie. W październiku 2022 r. tylko w Polsce platformę odwiedziło ponad 26,7 mln użytkowników. W tym samym miesiącu spędzili oni na niej średnio ponad 19 godz. 24 min. Są to ogromne liczby, które pokazują nie tylko rosnącą popularność, ale również to, że użytkownicy chętnie poświęcają sporo swojego czasu na oglądanie treści na platformie.
Wbrew pozorom Instagram to nie tylko wizualne medium. Niezależnie od tego, jaki content tam publikujemy, wideo, rolki, stories, zdjęcia czy karuzele, słowo pisane ma niezwykle duże znaczenie. Tak dla algorytmu, jak i dla lepszego odbioru, i zrozumienia tekstu przez odbiorcę.
Algorytm LinkedIn jest jak Yeti. Wszyscy o nim mówią, ale nikt go nie widział. Dlatego to właśnie o algorytm LinkedIn najczęściej pytają uczestnicy moich szkoleń z social sellingu. Część z nich, gdy słyszy odpowiedź, robi zawiedzioną minę, inni oddychają z ulgą.
Google Analytics jest stosunkowo młodym narzędziem – technologia, na której w dużym stopniu bazuje branża analityki internetowej powstała niespełna 30 lat temu. W tym czasie świat marketingu zdecydowanie poszedł do przodu. Wiele osób uważa, że technologia zbierania danych o zachowaniu użytkowników nie nadążała za zmieniającymi się realiami.
Algorytmy ekosystemu Meta, a więc przede wszystkim Facebooka i Instagrama, zmieniały się stopniowo na przestrzeni ostatnich kilku lat. Zarówno te, które są odpowiedzialne za komunikację organiczną (bezpłatną), jak i te, które działają w systemie reklamowym (dystrybucję płatną).
Kampanie budujące zasięg i zaangażowanie są cały czas bardzo istotnym elementem działań online. To one budują górę lejka zakupowego i informują o nowych produktach oraz usługach potencjalnych konsumentów. Bez zbudowania zasięgu i świadomości istnienia danego produktu szanse na sukces komercyjny są dużo mniejsze.
Jeśli realizujesz działania online’owe, lecz sukces Twoich kampanii odbywa się w offline’ie, prawdopodobnie stoisz przed ogromnym wyzwaniem udowodnienia rezultatów Twoich działań. Dodatkowo, rosnąca w ostatnim czasie presja na efektywność budżetów marketingowych (i mierzalność ROI) wcale nie ułatwia Twojego zadania. Z pomocą może przyjść jednak odpowiednie wykorzystanie danych mobilnych.
Reklamy są wszędzie – denerwują, irytują, drażnią i wzburzają. Najchętniej byśmy je pomijali lub zamykali, żeby jak najszybciej się ich pozbyć. Dlaczego tak się dzieje? Najczęstszym powodem jest to, że nie są właściwie dopasowane do użytkownika, nie wydają się interesujące, nie odpowiadają potrzebom, nie trafiają w dobry moment, czy nie są precyzyjnie wyselekcjonowane. I właśnie dlatego z perspektywy marketingu tak ważne jest targetowanie reklam, by miały one szanse osiągnąć zamierzony efekt. Możliwości mamy naprawdę wiele. W celu zobrazowania tego zagadnienia podzielmy je na kilka kategorii.