Q-commerce, czyli quick commerce, to dynamicznie rozwijający się sektor e-handlu, który dzięki wielu korzyściom wpływającym na wygodę i satysfakcję z zakupów online przyciąga kolejnych klientów. Szybkość dostaw, wygoda oraz dostępność usług przez cały tydzień są jego niewątpliwymi atutami.
Dział: Temat numeru
Koniec marketingu miał nastąpić chwilę po końcu historii. Po kryzysie w 2008 r. tradycyjny marketing wyparł digital i wydawało się, że co chwila pojawiać się będą coraz nowocześniejsze narzędzia, które zapewnią nam hiperefektywność. I co? Żadnego końca historii, a tym bardziej końca marketingu nie było i nie będzie. Witamy w nowym, wspaniałym świecie.
Jedną z najgorętszych tendencji w handlu detalicznym jest obecnie rozwój m-commerce. Obserwujemy dynamiczny wzrost popularności aplikacji mobilnych, technologii związanych z obsługą klienta i płatnościami. Na jakie zmiany w m-commerce powinien się przygotować w najbliższym czasie sektor retail?
Trwają prace nad projektem ułatwiającym zakładanie działalności gospodarczej osobom niepełnoletnim. Ten temat jest szczególnie istotny w kontekście branży e-commerce, w której coraz więcej młodych ludzi chce działać na własną rękę. Jakie nowe możliwości otworzą się przed nimi?
Zanim przejdę do tematu głównego, chciałbym poświęcić pierwszy akapit na wyjaśnienie, dlaczego w tym artykule skupię się właśnie na stronie głównej. Wszyscy zapewne zgodzimy się z tym, że robiąc zakupy online, klienci chcą je zrealizować szybko i łatwo. Jeśli będą mieli problemy, żeby znaleźć to, czego szukają, spróbują na to trafić w innym sklepie. To z kolei przełoży się na brak konwersji, za który odpowiadają błędy sklepów internetowych. Pytanie tylko, gdzie ich szukać?
Polikryzysowa rzeczywistość, w której w ostatnim czasie szczególnie ważnym czynnikiem jest kwestia ekonomiczna, wymusza na polskich sprzedających w internecie jeszcze lepsze zrozumienie kupujących i dotarcie z ofertą tam, gdzie kupujący już są. Takimi miejscami są platformy handlowe (marketplace), które już dla 38% kupujących produkty w internecie w Polsce stanowią pierwszy krok na ścieżce zakupowej.
W dzisiejszym świecie, zwłaszcza tym online, nieustannie zmieniające się trendy, rosnąca konkurencja i wymagający klienci stanowią wyzwanie dla każdego e-commerce managera. Istnieje jednak cały zestaw narzędzi, które mogą wpłynąć na sukces Twojego e-biznesu. Sprawdź, czym jest MarTech i jak wykorzystasz jego potencjał w branży.
Narzędzia, jakim jest Google Analytics, nie trzeba przedstawiać nikomu, kto zawodowo obraca się w środowisku e-commerce. Jego czwarta odsłona jest zupełnie nowa, zaprojektowana w pełni przez Google, dostosowana do jeszcze precyzyjniejszego zbierania danych pochodzących z różnych kanałów, różnych urządzeń. Wszystko po to, aby sprostać szybko zmieniającym się trendom cyfrowego krajobrazu naszego świata. Nowe GA4 skupia się na użytkowniku i jego urządzeniach jako jednym, a nie jak to było wcześniej, gdzie tak naprawdę użytkownik był osobną przeglądarką, których mogło być kilka w ramach jednego urządzenia.
Dominacja sztucznej inteligencji (AI) w różnych obszarach e-commerce już dawno przestała być jedynie wizją. Z danych Servion Global Solutions wynika, że do 2025 r. sztuczna inteligencja może wspomagać nawet 95% wszystkich interakcji, podejmowanych z klientami.
E-commerce stał się nieodłącznym elementem naszego życia. Dzięki niemu możemy dokonywać zakupów z dowolnego miejsca i o każdej porze dnia i nocy. To wydaje się być rajem dla konsumentów, ale czy na pewno wszystko jest takie idealne?
Omnichannelowy shopper to fraza opatrzona i osłuchana w Polsce nie mniej niż kolejny rok mobile. Modne wyrażenie, odmieniane przez wszystkie przypadki podczas branżowych konferencji, które z jednej strony nic nam nie mówi, a z drugiej – opisuje stan faktyczny.
Retail media to trend, który w branży reklamowej jest odmieniany przez wszystkie przypadki i skupia na sobie wzrok reklamodawców oraz agencji. Mimo dość wczesnego etapu rozwoju, już zyskał wśród ekspertów w branży miano trzeciej fali digital marketingu. Poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko, biorąc pod uwagę, iż pierwszą falą była reklama w wyszukiwarkach, a drugą – w mediach społecznościowych.