Media społecznościowe i cyfrowe, a szczególnie te w wersji mobilnej, zdominowały naszą codzienność. W internecie nawiązujemy nowe znajomości, robimy zakupy i pracujemy. Telefony już dawno przestały służyć wyłącznie do rozmów i przesyłania wiadomości SMS, a około 6-calowe ekrany smartfonów coraz częściej zastępują stacjonarne komputery czy laptopy.
Dział: Temat numeru
Dane z lokalizacji to unikalna wiedza o użytkownikach odwiedzających określone miejsca, ukazująca ich przyzwyczajenia i styl życia. Dodatkowo możliwe jest łączenie ich z informacjami z używanych aplikacji oraz stron, co pozwala na otrzymanie szczegółowej charakterystyki badanych osób. W efekcie możemy lepiej poznać klientów, także tych konkurencji, aby zwiększyć skuteczność działań marketingowych i sprzedażowych.
Rosnąca liczba użytkowników mobilnych oraz „mobile only” wymaga od nas zintensyfikowania i zoptymalizowania działań w tym kanale. Aplikacja mobilna może być jednym z najbardziej efektywnych narzędzi wchodzenia w interakcje z klientami pod warunkiem dopasowania jej do potrzeb, oczekiwań, a nawet ograniczeń odbiorców.
Wraz z rozwojem cywilizacyjnym ludzkość miniaturyzuje urządzenia. Telefony komórkowe przeszły ogromną metamorfozę – szczególnie porównując to, co działo się w latach 90. (technologia NM450 – czy ktoś jeszcze pamięta te wielkie cegły?), z czasami obecnymi. Można rzec, że obecnie w dłoni trzymamy cały świat (i nie jest to reklama pisuarów bezwodnych).
Najskuteczniejsza optymalizacja działań marketingowych to ta oparta na danych. A te pokazują, że w większości branż głównym źródłem ruchu i konwersji są smartfony. Jeśli wydaje Ci się, że w Twoim biznesie tak nie jest, to albo wynika to z faktu, że część nisz wymaga większego ekranu do podjęcia decyzji, albo po prostu patrzysz na złe raporty.
Tylko na dwa największe systemy operacyjne dostępnych jest obecnie ponad 4,4 mln aplikacji1. Na telefonie mamy zainstalowanych średnio ok. 40 aplikacji mobilnych, jednak prawie 90% czasu poświęcamy na korzystanie z 18 z nich. Mocno różni się to w grupach wiekowych, bo millenialsi potrafią posiadać ponad 67 aplikacji. Statystyka w tym zakresie wydaje się liniowa, im starsza grupa, tym krótszy czas użytkowania aplikacji i mniejsza ich liczba2.
Na małym ekranie mieści się znacząco mniej formatów reklamowych – to oczywista oczywistość. Udział mobile’a w torcie reklamy cyfrowej rośnie jednak w tempie dwucyfrowym. Reklamodawców przekonują angażujące formaty rich media oraz wykorzystanie danych do precyzyjnego targetowania – zalety, których nie ma żadne inne medium.
Słowo influencer, mimo że dość młode, padło już na każdej większej konferencji, portalu, a także pojawiło się w prasie branżowej. W 2019 r. zostało zapisane jako hasło w kultowym amerykańskim słowniku Merriam Webster.
Dzięki technologiom z obszaru programmatic marketerzy otrzymali narzędzia, aby wytworzyć u klientów potrzebę zakupu w chwili, gdy są na to najlepiej przygotowani. Jednak programmatic w branży reklamowej jest kojarzony głównie z kampaniami brandingowymi, w których bezpośrednim celem nie jest sprzedaż, ale nawiązanie relacji z nowymi odbiorcami.
Blisko 10 lat temu, kiedy to model programmatic funkcjonował jeszcze pod nazwą RTB, cierpiał on na przypadłości wieku młodzieńczego, które narastały przez niespełnione obietnice oraz błędy. Choć wiele z nich jako branża już wyeliminowaliśmy, to niestety nowe wyzwania wystawiają omawiane rozwiązania na kolejne próby i przywołują stare wątpliwości. Wystarczy wspomnieć o wdrożeniach związanych z RODO oraz zbliżającym się wyłączeniu obsługi cookies 3rd party w przeglądarce Chrome.
Viewability to popularne dziś w świecie reklamy słowo, które powoli dociera do punktu, w którym nie jest po prostu modne, ale faktycznie zyskuje na znaczeniu. Mimo to wciąż dla wielu osób w branży przywołane pojęcie pozostaje niezrozumiałe albo jest mylnie odbierane. Nie inaczej wygląda sprawa z pomiarem brand safety czy odpowiednim zabezpieczeniem ad fraud, których pomiar zaczyna dziś stanowić standard w prowadzonych działaniach marketingowych. Wraz ze wspomnianym viewability stanowią spójną całość, przedstawiającą wyniki jakościowych odsłon wyemitowanych do właściwych użytkowników.
10 nieoczywistych ustawień kampanii programmatic na przykładzie platformy Google Display & Video 360
Kilka lat temu, kiedy programmatic niemal nie pojawiał się w mediaplanach, a jego udział w wydatkach mediowych był mniejszy od błędu statystycznego, wielu marketerom kojarzył się negatywnie. Wokół tego systemu reklamowego pojawiło się sporo szkodliwych mitów, jednak z czasem stał się on najszybciej rozwijającym się rozwiązaniem na rynku. Postanowiliśmy przybliżyć ci kilka mniej oczywistych możliwości platformy Demand Side Platform – Display & Video 360 od Google.