Technologiczne rozwiązania wpływają na każdy aspekt naszego życia, a sztuczna inteligencja (AI) coraz odważniej wkracza we wszystkie obszary marketingu, również do sektora zdrowotnego i medycznego. Z jej pomocą branża healthcare odkrywa nowe możliwości dotarcia do pacjentów i usprawnienia swoich usług. Sztuczna inteligencja potrafi nie tylko wspierać decyzje medyczne, lecz także przekształcać strategie komunikacyjne instytucji zdrowotnych. W jaki sposób wykorzystać content intelligence do rozwoju strategii marketingowych? Czy jesteś gotowy, aby odkryć, jakie zmiany niesie za sobą ta cyfrowa transformacja?
Dział: Temat numeru
W dobie, kiedy technologia AI wkracza praktycznie do każdego aspektu naszego życia zawodowego i prywatnego, trudno jest nadążyć za nieustającym tempem jej rozwoju. „AI – wszędzie AI” – może brzmieć jak fraza z przyszłości, ale to już nasza codzienność. Każdego tygodnia rynek zasypywany jest nowymi narzędziami, każde z nich obiecujące większą wydajność, lepszą personalizację i bardziej zaawansowaną analitykę. Dodatkowe funkcje, które ciągle pojawiają się w ramach istniejących platform, potrafią zamienić znaną nam aplikację w coś zgoła nowego, zmuszając użytkowników do ciągłego uczenia się i adaptacji. Jak w tym wszystkim się nie zgubić?
Nastała social mediowa klęska urodzaju. Mamy wiele platform społecznościowych, aplikacji, komunikatorów, a na każdej z nich mnogość formatów i funkcji. Kiedyś wystarczyło wrzucać posty na Facebooka, a dziś narobiło się kanałów i nie dość, że trzeba być wszędzie, to jeszcze trzeba testować te wszystkie nowości.
Miesięcznie TikToka odwiedza ponad miliard użytkowników. Publikują oni codziennie ponad 30 mln wideo. Jak w gąszczu contentu przyciągnąć uwagę na dłużej? Czy da się zwiększyć czas oglądania? Odpowiadam na te pytania na podstawie raportu z ostatnich kampanii w Lettly, agencji influencer marketingu.
Połączenie sztucznej inteligencji i mediów społecznościowych przede wszystkim kojarzy się z generowaniem tekstów, ewentualnie grafik. Narzędzia oparte na sztucznej inteligencji możemy jednak wykorzystać także do analizy danych. To sprawi, że przygotowane przez Ciebie treści będą jeszcze skuteczniejsze.
Zacznijmy od tego, że jeśli nie ogranicza Cię akcept z globala, Twoją markę nie cechuje wysokie brand safety, a musisz się porządnie zastanowić, bo nie jesteś ani Żabką, ani Duolingo na TikToku, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno bardzo, ale to bardzo ważne pytanie. Czy moja marka ma potencjał na dźwignięcie memów? A potem zacznij je robić.
YouTube to nie tylko najpopularniejsza na świecie platforma do dzielenia się wideo, ale także potężne narzędzie marketingowe, które każdego dnia przyciąga miliardy użytkowników. To jeden z serwisów społecznościowych, na którym twórcy i marki walczą o uwagę widzów, wykorzystując nie tylko kreatywność, ale także zaawansowane techniki optymalizacji SEO.
Większość biznesów, z jakimi mam styczność, bez względu na ich rozmiar i zasięg, dość ostrożnie podchodzi do planowania swojej obecności na YouTubie. Wysuwają dość sensowne argumenty, które w poniższym artykule postaram się obalić. Wspominają bowiem o wysokich kosztach przygotowania materiałów wideo, braku precyzji w targetowaniu i ciężkim w praktyce mierzeniu efektywności prowadzonych działań. Jednocześnie YouTube to obecnie drugi pod względem wielkości serwis po Google, budujący zaangażowanie w prezentowane treści, mające realne przełożenie na osiągane efekty, zarówno w segmencie e-commerce, jak i biznesach lokalnych.
LinkedIn, globalna platforma skupiająca profesjonalistów z różnorodnych branż, przypomina ogromne targi czy imprezę biznesową – to tutaj się sprzedaje, kupuje, zatrudnia, szuka pracy i nawiązuje partnerstwa. By jednak w pełni wykorzystać te możliwości, musisz zrozumieć mechanizmy kształtujące widoczność publikowanych treści – czyli algorytm LinkedIna.
Instagram, TikTok i oczywiście YouTube. Te platformy z pewnością przychodzą Ci na myśl w pierwszej kolejności, gdy tylko pomyślisz o działaniach związanych z influencer marketingiem. I słusznie! W końcu są to portale szczególnie upodobane przez twórców, którzy chętnie opowiadają tam o najnowszych produktach do makijażu i pielęgnacji oraz o gadżetach i innych przedmiotach czy inicjatywach sygnowanych przez Twoją markę. Okazuje się jednak, że jest w internecie jeszcze jedno takie miejsce, które choć uparcie ignorowane przez organizatorów imprez influencerskich i przedstawicieli agencji marketingowych, kryje w sobie niezwykły potencjał zarówno dla marek działających w obszarze B2B, jak i B2C. Tym miejscem jest LinkedIn.
Dawno już za nami rok mobile. Smartfony towarzyszą nam 24 godz. na dobę. Wszystko jesteśmy w stanie na nich zrobić. Firmy, które chcą się rozwijać, muszą się odpowiednio reklamować. Google wychodzi im naprzeciw i ciągle poszerza gamę możliwości reklamowania się na urządzeniach mobilnych z wykorzystaniem Google Ads. Obecnie mamy więcej możliwych formatów reklam mobilnych niż pod desktopy. Jakie to są kampanie i jak dobrze je skonfigurować, wyjaśniamy w dalszej części artykułu.
Influencer marketing to nie dodatek, ale praktycznie obowiązkowy obszar działań w zintegrowanych kampaniach czy długofalowej współpracy z markami.