Za nami ostatni etap pożegnania Universal Analytics. Czy masz chwilami wrażenie, że pociąg ze starym Analyticsem odjechał, zostawiając Cię w zupełnie nowym miejscu o nazwie GA4, w którym wciąż jest inaczej i trochę obco? Przyjechaliśmy na tę stację rok temu, kiedy pociąg, który nas tu dowiózł, skończył bieg i patrzyliśmy na niego wszyscy, wiedząc, że już nigdzie nas nie zawiezie, nie zbierze żadnych informacji, możemy go najwyżej wypakować z naszych bagaży archiwalnych danych. Teraz patrzymy, jak powoli znika za zakrętem, odjeżdżając na zasłużoną emeryturę. Ale my jesteśmy tutaj, w miejscu, w którym powinniśmy się zadomowić i czuć jak u siebie. Rozejrzyjmy się. Większość mebli i sprzętów już wstawiono do tej przestrzeni i każde z nas może ją sobie uporządkować według własnych potrzeb, konfigurując narzędzia, układając raporty w dogodnych miejscach. Tak, żeby działać efektywnie i z minimalnym wysiłkiem. Projektując tę przestrzeń do pracy, pamiętajmy o tym, żeby oprócz jej udoskonalania, unikać też błędów, które mogą wpłynąć zarówno na jakość zbieranych danych, jak i na sprawność naszego działania.