Planując kampanię reklamową w SEO, należy zacząć od wyznaczenia punktu startowego: czy zaczynamy kompletnie od zera, budując swoją markę w wynikach organicznych czy też jest to plan zakładający dalszy rozwój tego, co już wypracowaliśmy.
Od wielu lat aktywnie uczestniczy w życiu społeczności SEO. Ukończył Politechnikę Warszawską oraz Uniwesytet SWPS na kierunku User Experience Design. Z wykształcenia informatyk, z zamiłowania seowiec. W pracy skupia się przede wszystkim na audytach seo. Interesuje się UX. Chętnie dzieli się wiedzą. Od 2010 r. prowadzi blog zgred.pl. Obecnie pracuje jako freelancer oraz prowadzi małą agencję Semgence.
Planując kampanię reklamową w SEO, należy zacząć od wyznaczenia punktu startowego: czy zaczynamy kompletnie od zera, budując swoją markę w wynikach organicznych czy też jest to plan zakładający dalszy rozwój tego, co już wypracowaliśmy.
Audytować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej – tymi słowami, parafrazując klasyka, można zacząć rozważania o technicznych aspektach przeprowadzania audytów SEO. Niniejszym artykułem chciałbym zwrócić uwagę na kilka elementów, które samodzielnie możecie sprawdzić, czy i na ile Wasza strona www czy sklep są przygotowane od strony technicznego SEO.
Google mnie nie kocha! Tymi słowami niemalże każda seowczyni i niemalże każdy seowiec powita „czerwony” poranek, gdy w monitoringu widzi spadki pozycji dla słów kluczowych, które pozycjonuje u klienta. W tym momencie włącza się tryb „bez kawy” i zaczyna się proces szukania informacji po forach oraz analizowania przyczyn spadku, a tym samym chęć jak najszybszego rozwiązania problemu i powrotu na wysokie pozycje.
Audyt SEO wykonujemy w dwóch przypadkach: pierwszym, gdy projektujemy nową stronę, np. sklep internetowy, oraz drugim – gdy nasz serwis działa już jakiś czas i chcemy zweryfikować, jak wygląda pod kątem SEO.
Wraz z rozwojem cywilizacyjnym ludzkość miniaturyzuje urządzenia. Telefony komórkowe przeszły ogromną metamorfozę – szczególnie porównując to, co działo się w latach 90. (technologia NM450 – czy ktoś jeszcze pamięta te wielkie cegły?), z czasami obecnymi. Można rzec, że obecnie w dłoni trzymamy cały świat (i nie jest to reklama pisuarów bezwodnych).
Zapewne wielu Czytelników pamięta pamiętniki – wpisywaliśmy swoje przemyślenia w czymś, co przypomniało dzienniczek z życia młodego Wertera. Nasze pamiętniczki ewoluowały i są aktualnie znane pod pojęciem blogów czy poradników. Kiedyś wszystko było tylko dla nas, a teraz chętnie dzielimy się swoimi przemyśleniami, wiedzą, spostrzeżeniami, obserwacjami.
Pozycjonowanie w wynikach organicznych to nic innego, jak manipulowanie algorytmami tak, aby Twój serwis pojawił się w tych wynikach wyżej niż konkurencja, no i przynosił zyski. Ale co w przypadku, gdy Twój lokalny biznes zaczyna być globalny, jednak chciałbyś zaistnieć w wielu miastach Polski? W tym celu musimy uruchomić i skonfigurować usługę Google Moja Firma oraz odpowiednio zaprojektować serwis.
Analizując serwis pod kątem przeprowadzanego audytu SEO, jednym z etapów jest właściwyw dobór słów kluczowych. No tutaj Ameryki się nie „przykryje”. Łatwo jest, kiedy takie słowa kluczowe otrzyma się od klienta, gorzej powie on „zdaję się na Waszą wiedzę i doświadczenie”.
Optymalizując swój serwis, mały i duży, warto zwrócić uwagę na elementy, które pozwalają na zwiększenie zaangażowania użytkownika zarówno poprzez zaangażowanie na stronie, jak i poza nią. Poniżej zaprezentuję 5 elementów SEO, nad którymi, moim zdaniem, warto popracować.
Czas to pieniądz – to powiedzenie zna chyba każdy z nas. Pieniądz decyduje o wszystkim: reklamie, dotarciu do klienta, konwersji, treści, linkach, zaangażowaniu, wyzwaniach, ubraniu itd. To, ile masz pieniędzy, wpływa też na Twoje wybory (nie, nie rządowe). Jeśli Twój wybór padnie na SEO, wiedz, że furmanka pieniędzy nie przekłada się wprost na zyski, bo czasem steruje czynnik zwany Google.
Rozpoczynając budowanie swojego serwisu, niejednokrotnie zastanawiamy się, od czego zacząć, na co zwrócić uwagę. Oto lista strategicznie istotnych elementów, które każdy właściciel serwisu powinien wziąć sobie głęboko do serca…