Jak i gdzie szukać szans na wyższe konwersje i sprzedaż dzięki GA4?

Temat numeru

Narzędzia, jakim jest Google Analytics, nie trzeba przedstawiać nikomu, kto zawodowo obraca się w środowisku e-commerce. Jego czwarta odsłona jest zupełnie nowa, zaprojektowana w pełni przez Google, dostosowana do jeszcze precyzyjniejszego zbierania danych pochodzących z różnych kanałów, różnych urządzeń. Wszystko po to, aby sprostać szybko zmieniającym się trendom cyfrowego krajobrazu naszego świata. Nowe GA4 skupia się na użytkowniku i jego urządzeniach jako jednym, a nie jak to było wcześniej, gdzie tak naprawdę użytkownik był osobną przeglądarką, których mogło być kilka w ramach jednego urządzenia.

Zanim zaczniesz:

  1. Upewnij się, że Twoje konto GA4 jest właściwie skonfigurowane i poprawnie zbiera konwersje. Sprawdź, czy Twój Google Analytics 4:
  • rejestruje dane transakcyjne wraz ze ścieżką zakupową jako zdarzenia i konwersje (Rys. 1); 
     
    Rys. 1. Widok na zdarzenia w Google Analytics 4. Źródło: Panel Google Analytics 4
  • zawiera wykluczenia własnych adresów IP (Rys. 2, 3); 
     
    Rys. 2. Wykluczenie własnego IP. Źródło: Panel Google Analytics 4
     
    Rys. 3. Defi niowanie ruchu wewnętrznego. Źródło: Panel Google Analytics 4
  • zawiera dodane wykluczenia niechcianych stron odsyłających (referrale) (Rys. 4); 
     
    Rys. 4. Wykluczenia niechcianych witryn. Źródło: Panel Google Analytics 4
  • ma odpowiednio ustawiony czas sesji oraz sesji z zaangażowaniem. Domyślne ustawienia to 30 min dla sesji oraz 10 s dla sesji z zaangażowaniem. Warto zmienić drugie ustawienie, do którego należy podejść indywidualnie, analizując średnią długość wizyt użytkowników na stronie (Rys. 5). 
     
    Rys. 5. Czas sesji. Źródło: Panel Google Analytics 4
  1. Pamiętaj o różnicach między poprzednią wersją Google Analytics a obecną, która zmienia punkt odniesienia w kwestii zbierania danych. Także sposób zbierania danych uległ zmianie: 
  • użytkownik może być zbiorem kilku ciastek pochodzących z różnych urządzeń (wcześniej każda przeglądarka była de facto innym użytkownikiem);
  • modelowanie danych odbywa się w inny sposób (jest oparte na zdarzeniach);
  • rejestrowane zdarzenia mogą zawierać aż do 35 różnych parametrów;
  • nie ma (jeszcze) współczynnika odrzuceń, a w zamian jest sesja z zaangażowaniem, którą możemy konfigurować, oraz współczynnik zaangażowania. 
     

Ten artykuł pomoże Ci stworzyć kilka bardzo rzeczowych raportów tabelarycznych i graficznych, które rzucą zupełnie inne (nowe) światło na dane o ruchu przychodzącym do Twojej witryny. 
Google Analytics 4 ma domyślnie skonfigurowanych kilkanaście raportów, które są umieszczone w kilku grupach, jednak są one dość ogólne i dają jedynie powierzchowny ogląd sytuacji. Aby dowiedzieć się więcej, a „ukrytych” danych, z których można skorzystać, jest całe mnóstwo, należy stworzyć własne raporty. Najlepszym sposobem, jeśli nie jesteś zaawansowanym użytkownikiem Google Analytics 4, będzie modyfikacja istniejących już raportów. 
Edycja istniejących raportów i tworzenie nowych w dużej mierze będą oparte na zupełnie nowych, nieznanych w poprzedniej wersji Google Analytics wskaźnikach. 

POLECAMY

...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • ... i wiele więcej!

Przypisy