Sukcesywnie od kilku lat Google zabierał stronom internetowym ruch organiczny poprzez zwiększanie ilości snippetów (np. direct answer) czy lepszą ekspozycję płatnej reklamy. Zjawisko zero-click search nasiliło się od momentu wprowadzenia AI Overviews w wynikach wyszukiwania. Malejące CTR spędzają specjalistom SEO sen z powiek, a gra, którą prowadzimy z gigantem z Mountain View, stała się jeszcze bardziej wymagająca niż dotychczas. Dowiedz się, jak radzić sobie ze spadającym wolumenem ruchu organicznego w najbliższych miesiącach, aby zminimalizować straty związane z pojawieniem się AIO w wyszukiwarce Google.
Dział: SEM/SEO
Optymalizacja techniczna SEO, o ile nie dotyczy małych stron, lecz rozbudowanych portali contentowych lub e-commerce, może trwać kilka–kilkanaście miesięcy. Bez odpowiedniej priorytetyzacji działań możemy wydać mnóstwo środków i nie osiągnąć oczekiwanego rezultatu. Nie wystarczy pracować ciężko nad optymalizacją SEO. Trzeba pracować mądrze.
UX (User Experience) oraz SEO (Search Engine Optimization: pozycjonowanie stron) to w teorii kompletnie odrębne zagadnienia. W praktyce jednak są ze sobą coraz mocniej powiązane, szczególnie w kontekście projektowania i optymalizacji stron internetowych. Zjawisko to jest efektem zmian algorytmu Google. Wyszukiwarka zaczyna rozumieć zapytania użytkowników i stara się udzielać konkretnych odpowiedzi. Aby generować ruch organiczny, który konwertuje, biznes online potrzebuje jednocześnie SEO oraz UX.
W ciągu ostatniego roku w systemie Google Ads zaszło ok. 150 zmian[1]. System reklamowy ewoluuje od tekstowych reklam w wyszukiwarce do kolejnych formatów i kanałów (reklamy produktowe, wideo, display). Nowe funkcje umożliwiają bardzo złożone konfiguracje kampanii. Z drugiej strony, w systemie pojawia się coraz więcej sposobów automatyzacji. Wskazuję trzy obszary, które mają obecnie największe znaczenie dla efektywności kampanii.
Produkt. Grupa docelowa. Strona www. Hosting. Płatności. No właśnie, tworząc sklep internetowy, powinniśmy pamiętać o naprawdę wielu istotnych jego częściach składowych oraz wszystkim, co doprowadza do tego, że taki sklep sprzedaje. Poznając lepiej branżę e-commerce, możemy natknąć się w wielu źródłach internetowych na różnego rodzaju checklisty, które mają pomóc nam w stopniowym odhaczaniu kolejnych kroków milowych, spraw do załatwienia czy w budowie kolejnych etapów ścieżki konwersji.
16 września w Centrum Kongresowym ICE Kraków odbędzie się najbardziej wyczekiwane wydarzenie branży SEO tego roku! Konferencja SEO Poland połączy w sobie setki uczestników, kilkunastu prelegentów-specjalistów, masę atrakcji oraz niezapomniane afterparty.
Audytować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej – tymi słowami, parafrazując klasyka, można zacząć rozważania o technicznych aspektach przeprowadzania audytów SEO. Niniejszym artykułem chciałbym zwrócić uwagę na kilka elementów, które samodzielnie możecie sprawdzić, czy i na ile Wasza strona www czy sklep są przygotowane od strony technicznego SEO.
W dobie ogromnej konkurencji zmiana użytkownika w klienta staje się coraz trudniejsza. Oczywiście nie oznacza to, że jest niemożliwa. Aby zrealizować ów cel, musimy jednak poznać potrzeby potencjalnych klientów, przeanalizować, czego konkretnie szukają, zadbać o to, by z naszą pomocą szybko rozwiązali swój problem. Doskonałym rozwiązaniem staje się w tym przypadku pozcyjonowanie.
Pozyskiwanie linków stanowi podstawę działań SEO w Google i prawdopodobnie nigdy się to nie zmieni. Google, opierając się na linkach, buduje reputację domeny, a następnie na podstawie reputacji ocenia dany serwis na konkretne słowa kluczowe. Okazuje się, że słowo „content is king” nie jest prawdziwe, a powinno brzmieć „content is king with links” albo „content isn’t king without links”. Coraz wyższy próg wejścia do TOP-ów powodują właśnie linki zewnętrzne. Jak zatem najbardziej wyróżnić się w tym aspekcie od konkurencji? Budując własną sieć blogów, czyli w skrócie PBN (Private Blog Network).
Wiele mówi się w ostatnim czasie o wzroście znaczenia technicznych aspektów marketingu internetowego. Google coraz chętniej komunikuje, czego oczekuje od właścicieli serwisów, a oni coraz lepiej starają się sprostać tym wymaganiom przy wsparciu ścisłych umysłów i pasjonatów nowych technologii. Na co warto zwrócić uwagę w 2022 r.?
Semcore rozpoczęło rok 2022 od rozbicia banku w branży pozycjonowania. To czas, w którym strategia SEO ich strony okazała się ogromnym sukcesem, przynoszącym ruch i przychody. Początkowo szacowano, że wdrożenie SEO dla semcore.pl będzie kosztować około milion złotych. Ile ostatecznie pochłonęło to przedsięwzięcie? Szczegóły na ten temat Semcore ujawnia w case study, które właśnie miało swoją premierę.
Metatagi są częścią tagów HTML które potrafią istotnie wpłynąć na sposób wyświetlania Twojej strony internetowej w wynikach wyszukiwarek, takich jak Google, Bing czy Yandex. Co więcej, w dzisiejszym świecie nieustannej gonitwy za zwiększaniem konkurencyjności, metatagi są obowiązkowym punktem wyjściowym, który najczęściej odnajdziesz w sekcji HEAD kodu źródłowego serwisu. Google świetnie radzi sobie z odczytywaniem metatagów zarówno w formacie HTML, jak i XHTML. Mimo to, przesadne wykorzystanie wielu metadanych nie wpłynie na zmianę Twojej pozycji. Dlatego skupmy się tylko na tych najbardziej istotnych znacznikach, które realnie poprawią Twoje rezultaty SEO.