Co było pierwsze, jajko czy kura? Czy najpierw pojawił się zalążek marketingu społecznego – czy też takie działania zostały na nas wymuszone przez samych konsumentów? Jak podejść do tematu mądrze, by nie zostać oskarżonym o społeczną ściemę czy greenwashing i, paradoksalnie, nie stracić w oczach odbiorców zamiast zyskać? I właściwie jakie kwestie społeczne należy podnosić?