Zalety i wyzwania komunikacji w mediach społecznościowych
Tworzenie treści do mediów społecznościowych ma jednocześnie wielką wadę i zaletę – od razu możesz otrzymać feedback od swoich odbiorców. Zaletą jest oczywiście to, że wszelkie pochwały i dobre opinie usłyszysz natychmiast, upewniając się w słuszności swojego pomysłu; wadą – że niedociągnięcia również zostaną Ci wytknięte, często bardzo brutalnie i przez wiele osób.
POLECAMY
Obecny odbiorca oczekuje komunikacji, która łączy w sobie to, co zna, czyli pewien kanon, z tym, co było do tej pory na marginesie – innością, mniejszością, chorobami czy byciem poza kanonem. Innymi słowy: z prawdziwym, często niedoskonałym życiem. Odpowiedź na tę potrzebę bywa jednak dla marketerów sporym wyzwaniem.
Trudny temat, czyli jaki?
Trudny, skomplikowany temat to taki, który dotyka dziedzin, z jakimi na co dzień raczej nie obcujemy (lub raczej: nie obcowaliśmy, bo na całe szczęście się to zmienia) w sferze publicznej. Może być związany z:
- tabu, np. seksem, menstruacją;
- innością, np. niepełnosprawnością, nie-heteroseksualnością;
- odstawaniem od kanonu, np. przez pokazywanie nieidealnych ciał;
- pewną stygmatyzacją związaną np. z chorobami psychicznymi.
Nie są to tematy oczywiście „gorsze”, tylko takie, gdzie u niektórych odbiorców dochodzą do głosu uprzedzenia, brak edukacji w szkole i w domu, słaba samoocena, poczucie zagrożenia i wstydu czy brak chęci zrozumienia. Często więc rodzi to nieuzasadnione negatywne reakcje w mediach społecznościowych i krytyczne komentarze.
| Brak edukacji w domu czy w szkole budzi uprzedzenia wobec „inności”. |
Skomplikowane tematy w praktyce, czyli przykłady i dobre praktyki
Na szczęście w wielu kwestiach nie musisz przecierać szlaków i jest się kim inspirować. Oto cztery skomplikowane tematy i cztery marki, którym udało się skutecznie włączyć je do swojej komunikacji lub… uczynić z nich jej bazę.
![]()
Rys. 1. Sposób komunikacji stosowany przez markę Your Kaya. Źródło: screeny z IG @YourKaya oraz @YouKnow
Menstruacja w mediach społecznościowych
Jak podaje UNICEF, każdego miesiąca menstruuje ok. 1,8 mld osób – to prawie 25% wszystkich ludzi na świecie. Mimo to miesiączka wciąż jest tematem tabu i dlatego wiele marek boi się go poruszać. Dotyczy to także… producentów środków higienicznych (podpasek i tamponów), którzy w swoich reklamach posługują się niedopowiedzeniami i niebieskim płynem udającym krew.
Marką, która była na polskim rynku pionierką zmiany i nieskrępowanego mówienia o okresie, jest Your Kaya. Nie tylko sprzedaje biodegradowalne środki higieniczne o przyjaznych dla skóry składach, kierując je do wszystkich osób miesiączkujących (nie samych kobiet), ale także edukuje – w ramach specjalnego serwisu „You Know” pisze o seksualności, cielesności i inkluzywności.
Co warto podpatrywać u Your Kaya?
- Swobodę językową oraz tematyczną: Your Kaya „mówi” językiem swojej grupy docelowej i wprost pisze o tym, jak np. „golić cipkę”, „jakie kolory może mieć krew menstruacyjna” oraz odnosi się do naturalnych sytuacji, pokazując np. zdjęcie dziewczyny z wystającą wkładką higieniczną z majtek.
- Edukowanie na różne sposoby: przez powoływanie się na badania naukowe, raporty, współpracę z ekspertami czy łatwe w przyswajaniu formaty, takie jak karuzele na Instagramie, które można zapisywać i do nich powracać czy memy odwołujące się do insightów.
- Spójność wizualną: wszystkie materiały są atrakcyjne wizualnie i zachęcają do dalszej lektury.
![]()
Rys. 2. Przykład komunikacji stosowanej przez Sekson. Źródło: posty z Facebooka Projekt Sekson
Niepełnosprawność a social media
Osoby z niepełnosprawnościami przez długi czas nie miały swojej reprezentacji w świecie kultury wysokiej, mody czy telewizji. Taki stan rzeczy powoli zmienia się m.in. dzięki inicjatywom, takim jak Projekt Sekson, prowadzony przez Fundację Avalon. Jego głównym celem jest obalanie mitów związanych z seksualnością i rodzicielstwem osób z niepełnosprawnością ruchową.
![]()
Rys. 3. Przykład komunikacji zastosowanej na YouTubie, a związanej z niepełnosprawnością. Źródło: screeny filmów na kanałach Red Lipstick Monster oraz 7 m pod ziemią w serwisie YouTube
Pod koniec roku 2021 Fundacja wypuściła spot „Pełnosprawni w miłości”. Pokazała w nim historie miłosne trzech par, dla których fizyczne ograniczenia nie stanowią przeszkody w tworzeniu związku czy rodziny. Cel postów w mediach społecznościowych, stories i współpracy z influencerami był jeden: udowodnić, że niepełnosprawność to pewna cecha, ale nie wyrok i nie trzeba się jej bać. Kampania wzbudziła sporą dyskusję zarówno społeczną, jak i medialną, docierając do dużo większej liczby osób, niż było to w oczekiwaniach jej twórców.
Co z kampanii Sekson warto wziąć dla siebie?
- Oddawanie osobom z niepełnosprawnością podmiotowości: tu nie mówi się o bohaterach, tylko im samym pozwala się na przedstawienie swojej perspektywy.
- Wykorzystywanie różnych kanałów i formatów: od spotów telewizyjnych, przez współpracę z influencerami, po posty i live’y edukacyjne w mediach społecznościowych. To poszerzyło kontekst całej kampanii i pozwoliło dotrzeć do szerszego grona społeczeństwa.
![]()
Rys. 4. Przykład komunikacji w social mediach zastosowanej przez markę Twój Psycholog. Źródło: post na Facebooku Twój Psycholog
Zdrowie psychiczne
W ostatnich latach coraz częściej mówi się publicznie o chorobach psychicznych, które dotychczas były traktowane jako powód do wstydu i wywoływały obawy o bycie wykluczonym. Swój udział w oswajaniu z tym ludzi mają bez wątpienia także marki – np. Twój Psycholog, portal, który edukuje i pomaga w znalezieniu pomocy psychologicznej.
W swojej komunikacji Twój Psycholog wielokrotnie podkreśla, że dbanie o siebie oznacza nie tylko troskę o ciało, ale także o ducha. W postach dzieli się wiedzą z osobami chorującymi (np. pisząc o tym, jakie są najczęstsze objawy depresji), a także udziela wsparcia tym, którzy chcą pomóc swoim bliskich. Marka stara się reagować na bieżące potrzeby swoich odbiorców – jako przykład można podać to, że tuż po wybuchu wojny w Ukrainie stworzyła treści o tym, jak sobie radzić z katastroficznymi myślami.
Czym warto się zainspirować od Twojego Psychologa?
- Podłączanie się pod bieżące tematy i święta przez komunikację powiązaną z marką: w ramach Dnia Kobiet Twój Psycholog stworzył post o słynnych psycholożkach i psychiatrkach.
- Sprzedawanie przez edukowanie: nienachalne promowanie usługi przy jednoczesnym dawaniu darmowej wartości utrzymującej odbiorcę w gronie fanów.
Cielesność
Po latach dominacji w przestrzeni publicznej i reklamowej osób mieszczących się w kanonie nadeszła prawdziwa rewolucja – ruch ciałopozytywności, który przekonuje, że każde ciało jest równie dobre i atrakcyjne. Konsumenckie oczekiwania w tym zakresie musiała zaspokoić także (a może: przede wszystkim) branża mody, która stopniowo zwiększa dostępność swojej rozmiarówki i coraz częściej pokazuje modelki o różnych kształtach.
Przykładem takich działań może być marka Bodya, producent kostiumów kąpielowych. Dla nich every body is beach body („każde ciało to ciało dobre na plażę”) – i dlatego zdjęcia są w większości nieretuszowane. Rozstępy, cellulit, blizny? Obecne i na fotografiach, i na ciałach. Modelki w mniejszych i większych rozmiarach, bardzo młode i starsze? Obecne! Różnorodność i inkluzywność to w tym przypadku zdecydowanie nie tylko pusta deklaracja.
![]()
Rys. 5. Przykładowe zdjęcia używane przez Bodya. Źródło: posty na Instragramie @bodya.eu
Co warto podpatrzeć od marki Bodya?
- Brak retuszu: zwłaszcza fotografie odzieży powinny pokazywać prawdziwe ciała, bo będą je nosić realne osoby.
- Inkluzywność: tu piękno nie zaczyna się na rozmiarze 34 i nie kończy na 38, nie zna też limitu wieku.
Jak mówić, żeby nikogo nie urazić – albo przynajmniej zminimalizować ryzyko, że tak się stanie
Choć ten tekst jest poradnikiem, który ma Ci pomóc w ulepszeniu swojej komunikacji, zdobyta tutaj wiedza nie zagwarantuje Ci, że nigdy nie będziesz się mierzyć z negatywnymi reakcjami na swoje treści. Umożliwi za to uniknięcie sytuacji, w której ktoś zostanie lub poczuje się źle potraktowany, a także poradzić sobie w wyjściu z takiego kryzysu, jeśli mleko już się rozlało. Jak mówić, by nikogo nie urazić – albo chociaż zminimalizować ryzyko, że tak się stanie?
|
- Oddawaj podmiotowość
Mówisz o osobie z niepełnosprawnością? Może lepiej oddać głos jej samej – zwłaszcza jeśli mowa jest o niepełnosprawności cielesnej, a nie intelektualnej. Nie wiesz pewnie więcej od niej na temat tego, z czym się mierzy, a jej perspektywa może zmienić nie tylko komunikację marki, ale i jej ofertę, dostosowując ją do potrzeb nowej grupy odbiorców.
- Przecieraj szlaki i pokazuj swoje zaangażowanie w czynach, nie w słowach
To Ty możesz być przedstawicielem marki, która przeciera pewne szlaki. Tak stało się w przypadku BNP Paribas, który swoim ekspertem ds. społecznej odpowiedzialności biznesu uczynił Wojtka Sawickiego, influencera z niepełnosprawnością. Miał on pomóc marce dopasować jej ofertę do potrzeb osób takich jak on. Przy okazji zyskały obie strony – a dla banku było to opłacalne i wizerunkowo, i biznesowo; zyskał też perspektywę, której tęgie marketingowe głowy same nie byłyby w stanie wymyślić.
- Zadbaj o inkluzywny język
„Osoba niepełnosprawna” to termin, którego nie powinniśmy używać. Mów o osobach z niepełnosprawnością. Różnica jest tu znacząca – w osobie niepełnosprawnej cała podmiotowość skupia się wokół pewnej wady, jakiegoś niedostatku; gdy mówisz o osobie z niepełnosprawnością, zwracasz uwagę tylko na jedną z wielu cech, które ona ma.
Chcesz nazwać kogoś, kto nie słyszy? Napisz, że jest głuchy, nie głuchoniemy. Głusi mają swój język i potrafią się komunikować – nie wykorzystują po prostu aparatu mowy w takim stopniu, jak osoby słyszące. Nie zrażaj się też, jeśli zdarzy Ci się faux pas – po prostu zapamiętaj swój błąd i nie popełniaj go ponownie.
- Mów i pokazuj wprost
Chcesz pisać o miesiączce? Nie nazywaj jej „tymi dniami” czy „wizytą cioci z Ameryki”. Tworzysz szeroką rozmiarówkę? Pokaż, że faktycznie osoby w większych rozmiarach wyglądają w tym dobrze. Udowodnij, że za Twoją ofertą stoi wartość i odwaga w nazywaniu rzeczy po imieniu. Jak inaczej chcesz przekonać klientów do sięgnięcia właśnie po swój produkt?
- Nie myli się ten, kto nic nie robi
Boisz się, że to zbyt odważne dla Twojej marki? Pamiętaj, że nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Nawet drobne i niepewne kroki w stronę mierzenia się z trudnymi tematami w mediach społecznościowych pozwolą Ci na pójście do przodu, w stronę komunikacji i oferty, jakiej oczekują odbiorcy. Błędy są nieodłącznym elementem procesu uczenia się, dlatego jeśli zdarzy Ci się komunikacyjna wpadka, przeproś, powetuj, wyciągnij wnioski i idź dalej, bogatszy o nową wiedzę.