Właściwa atrybucja w marketingu – czyli jak identyfikować kanały, które sprzedają

Temat numeru

Mierzenie atrybucji to bardziej maraton przypominający 24-godzinny wyścig Le Mans niż sprint: kierowcy zmieniają się kilka razy, mechanicy ratują sytuację w pit-stopie, a inżynierowie poprawiają strategię na bieżąco. Wygrana nie zależy od ostatniego okrążenia, tylko od całej drużyny.

Atrybucja właśnie temu służy – by zrozumieć, jak każdy element zespołu dokłada swoją cegiełkę do końcowego wyniku.

POLECAMY

Co naprawdę oznacza atrybucja w 2025 r.

Ten sam zakup potrafi mieć trzy różne historie. W Google Analytics zostanie przypisany do wyszukiwarki, w panelu Meta – do kampanii remarketingowej, a w CRM – do sprzedawcy, który zadzwonił do klienta. Każdy system ma rację, ale tylko w granicach własnej perspektywy. To właśnie paradoks atrybucji – zamiast jednej prawdy dostajemy kilka wersji wydarzeń.
Dlatego w 2025 r. atrybucja nie może być rozumiana jako techniczne ustawienie modelu. To proces, który odpowiada na pytanie: jak kanały współpracują, żeby dowieźć wynik. Nie chodzi o wskazanie jednego bohatera, ale o zrozumienie, kto inicjuje, kto wspiera, a kto finalizuje sprzedaż.
Nowoczesna atrybucja to punkt startu, a nie koniec analizy. To baza do łączenia danych z wielu źródeł i prowadzenia testów, które pozwalają oddzielić przypadkową korelację od faktycznej przyczynowości.

Dlaczego same modele atrybucji nie wystarczą

P...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • ... i wiele więcej!

Przypisy