VIP – 10 pytań do Macieja Gałeckiego, ex-CEO Bluerank, mentora, wytrawnego scrabblisty

Artur Maciorowski, redaktor prowadzący: Od SEO do CEO – jak zmienia się perspektywa funkcjonowania w świecie digital marketingu – od specjalisty do funkcji prezesa? Jakie umiejętności i doświadczenia z poprzednich lat okazały się kluczowe w zarządzaniu dużą agencją digital marketingu?
Maciej Gałecki: Przestałem być specjalistą (SEO i Paid Search) kilkanaście lat temu, kiedy byliśmy mniej więcej kilkunastoosobowym zespołem. Wtedy to było dla mnie duże wyzwanie, które wymagało świadomego zaakceptowania rachunku korzyści i strat. Z jednej strony chciałem, by firma rosła, z drugiej musiałem zaakceptować to, że przestanę być ekspertem merytorycznym. 
Pierwsze lata zarządzania były dosyć trudne dla mnie, dopiero po tym czasie i pomocy z zewnątrz zrozumiałem, o co w tym tak naprawdę chodzi: najprościej ujmując – kiedy zaczynasz realizować pracę rękami osób z Twojego zespołu, musisz umieć z nimi rozmawiać, ufać im i zrobić wszystko, by usunąć przeszkody stojące na drodze do realizacji ich celów. A gdy zespół rozrasta się do poziomu, kiedy pojawiają się kolejni menedżerowie – stworzyć taką przestrzeń, by każdy mógł pracować i rozwijać się bez Twojej interwencji i bezpośredniego wsparcia.

Maćku, jesteś także mentorem dla wielu start-upów. Jakie umiejętności i doświadczenia z minionych lat okazały się kluczowe w budowaniu, zarządzaniu dużą agencją i pozyskiwaniu klientów?
Moje wsparcie mentorskie – na które dzisiaj mam chyba najwięcej czasu – przede wszystkim opiera się na dzieleniu się wiedzą i doświadczeniem z całej drogi uruchamiania i rozwoju Bluerank i Full Stack Experts. Obie spółki rozwijały się organicznie i bez zewnętrznego finansowania, co oznacza, że rozwiązywaliśmy na bieżąco większość problemów, które ma każdy startujący biznes. 
Z perspektywy czasu i rozmów z właścicielami i prezesami różnych firm – nie tylko tych, z którymi pracuję – widzę, że mamy 90% identy...