Już 51% ruchu w internecie generują właśnie urządzenia przenośne. Dla porównania udział komputerów desktopowych to 48%.
POLECAMY
Stwierdzenie „Mamy rok mobile” często powtarzane na branżowych konferencjach wydaje się więc ciągle aktualne. Nic dziwnego, że tak dynamicznie rosnący rynek jest dla Google tak istotny. Gigant z Mountain View od dłuższego czasu stara się, aby jego produkty były w jak największym stopniu przystosowane do wyświetlania się na urządzeniach mobilnych.
21 kwietnia 2015 r. poszedł on nawet o krok dalej. Wprowadził aktualizację swojego głównego algorytmu, którego zadaniem miało być obniżanie pozycji serwisów niedostosowanych do wyświetlania się na urządzeniach mobilnych. W domyśle aktualizacja nazwana przez branżę „Mobilegeddonem” miała premiować serwisy responsywne lub te posiadające wersje mobilne. Jak pokazały różnego rodzaju zestawienia i raporty, pierwsza odsłona aktualizacji nie przyczyniła się do znaczących zmian w mobilnych wynikach wyszukiwania. Zapewne z tego powodu zaledwie kilka dni temu mieliśmy kolejną odsłonę aktualizacji Mobile Friendly.
Rysunek 1. Liczba stron mobile z problemami – Search Console
Jak żyć w dobie ciągle zmieniającego się algorytmu Google?
Można wyróżnić trzy sposoby na to, aby nasz serwis był przyjaz...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!