1. Wetransfer – łączy nas sztuka
Któż z nas nie przesyłał zdjęć czy innych plików za pomocą WeTransfera? Sęk w tym, że WeTransfer to nie tylko szybki i łatwy sposób na dzielenie się contentem bez względu na granice, jakie nas dzielą, ale też kawał dobrej, spójnej i konsekwentnie prowadzonej komunikacji. Założyciele platformy to artystyczne dusze, dlatego wspieranie sztuki jako pomysł na rozwój produktu przyszło im niejako naturalnie. Wcześniej marka łączyła się ze swoimi klientami i odbiorcami głównie przez tumblr.com, prowadząc zresztą bardzo otwartą i profesjonalną komunikację.
POLECAMY
Rys. 1. Przykładowy wallpaper na stronie głównej WeTransfer
Od 2009 r. strona główna platformy wyświetla prace różnych artystów. Łącznie pokazała ich już ponad miliard.
Ale WeTransfer na tym nie poprzestał – kiedy klikniemy w tło, przejdziemy do bloga „This Works” (wetransfer.com/thisworks), który cały poświęcony jest sztuce i szerzej podejmuje tematy związane z artystami prezentowanymi na stronie głównej. Z wywiadu udzielonego przez Roba Aldersona (redaktora naczelnego bloga) dla independent.co.uk wynika, że każdy wpis czy projekt zyskuje od 10 do 12 mln wyświetleń w ciągu 3 tygodni. Każdego miesiąca blog może pochwalić się 100–150 mln wyświetleń. To ważne, bo każda praca w formie „wallpaper”...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!