Historie, które budują wizerunek i sprzedają – co trzeba wiedzieć o storytellingu?

Temat numeru

Każdy, kto pojedzie do Afryki na porządną większą budowę, a buduje się tam teraz naprawdę sporo, może zobaczyć charakterystyczne przyczepy z wielbłądem. A wielbłąd pochodzi z Wielunia – małego miasteczka w środkowej Polsce. Firma Wielton, kiedy była jeszcze małą fabryką pod koniec lat 90., potrafiła zaprojektować indywidualne rozwiązania dla różnych firm. To podejście udało się zachować – kiedy inne wielkie fabryki oferują standardowe pojazdy, w Wieltonie mają 800 możliwych konfiguracji produktów – na pustynię, na góry, na buraki i na żwir. 

Na Wschodzie liczy się trwałość i wytrzymałość. Tam sprzedają się wywrotki stalowe. Na Zachodzie przeważa aluminium. W Rosji czy na Ukrainie przepisy nie są ściśle przestrzegane, przeciążenie samochodu nie jest problemem. Użytkownicy ładują więcej niż powinni, naczepy pękają. Lekkie naczepy niemieckie nie są dostosowane do tych rynków. Wkrótce firma kupuje inne europejskie firmy i staje się jednym z największych oferentów rozwiązań transportowych w Europie. Jak to się stało, że w małym polskim miasteczku można stworzyć światową firmę?

POLECAMY

Kiedy przyjedziecie do Wielunia, zobaczycie prezesa, który potrafi kupić lidera francuskiego rynku, ale też przejść się po hali, by zebrać śrubki z podłogi. I zobaczycie 250 inżynierów, którzy z każdym zamówieniem mogą wykazać się nowym rozwiązaniem dla specyficznego wariata, który chce przewieźć coś, czego dotychczas się nie dawało. Dotychczas. 

Co jest inspirujące w tej historii? Dla Polaków zapewne fakt, że firma z małego polskiego miasta przejmuje liderów zachodnich i wygrywa. To klasyczny schemat opowieści typu Dawid i Goliat, wilk i zając itp. Konflikt (Polska–Zachód) sprzyja zapamiętaniu. Zapamiętujemy historie, z którymi się utożsamiamy. 

Jeśli bohaterowi na czymś zależy, ale na swojej drodze spotyka trudności (np. młoda mężatka pragnie zabłysnąć przed teściową swoimi kulinarnymi umiejętnościami, a okazuje się, że danie przygotowywane od rana właśnie się spaliło), to tym bardziej chcemy zobaczyć, jak bohaterce uda się je przezwyciężyć. Jeśli mamy podobne doświadczenia, podejście do życia czy zależy nam na tych samych celach – tym bardziej zaangażujemy się w historię, a zwycięstwo bohaterki nad przeciwnościami losu odczuwamy jako nasze zwycięstwo. Przy czym rzecz musi dotyczyć naszej tożsamości. Kiedy chcemy kupić packę na muchy, nieważne, jakiej marki będzie, bo nie wpłynie to na nasz image. Ale już jogurt, samochód czy bielizna sprawiają, że czujemy się kimś. 

Co marka musi określić, przygotowując własną opowieść:

  • Jakie cechy ma bohater opowieści?
  • Z jakimi wyzwaniami i przeciwnikami musi się zmierzyć?
  • Na czym polegają te wyzwania?
  • Jak bohater radzi sobie z wyzwaniami?
  • Jakie...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • ... i wiele więcej!

Przypisy