Digital na diecie – jak skutecznie kierować reklamy w świecie bez cookies?

Historia ciasteczek sięga 1994 r., kiedy Lou Montulli, programista w Netscape Communications, postanowił wynaleźć sposób na to, aby produkty dodane do koszyka w sklepie internetowym pozostały tam do momentu, gdy użytkownik wróci ponownie na stronę. W roku 1995 Montulli wystąpił z wnioskiem patentowym na technologię cookies i w tym samym roku zostały one również zaimplementowane w drugiej wersji Internet Explorera.

Przez następny rok ciasteczka nie wzbudzały większego zainteresowania, aż do momentu publikacji w „Financial Times” w 1996 r., kiedy opisano potencjalne zagrożenia wynikające z wykorzystania cookies. Tym samym można uznać, że już wtedy otwarto debatę nad potencjalnymi zagrożeniami związanymi z prywatnością użytkownika w internecie.

Jeszcze na tamtym etapie nie wykorzystywano cookies w reklamie. Służyły one głównie właścicielowi strony, aby ułatwić użytkownikowi wykonywanie pewnych czynności na stronie. Jednak niedługo później zorientowano się, że ciasteczka mogą być wymieniane między podmiotami. Bardzo szybko więc narodziła się idea wykorzystania ciasteczek w reklamie – oparta na tym, co dziś nazywamy 3rd party cookies. Szczególnie sprzyjające tym okolicznościom było to, że wtedy niespecjalnie przejmowano się tematem prywatności. Przeglądarki z definicji akceptowały 3rd party cookies i brakowało regulacji, które by to ograniczały.

Już na przełomie tysiącleci ciasteczka stanowiły o sile reklamy online. Ich ogromną zaletą jest możliwość śledzenia użytkownika w niemal całej sieci...