Słowa kluczowe to jedna z fundamentalnych kwestii w SEO. Bez zrozumienia ich natury praktycznie niemożliwe jest prowadzenie sensownego content marketingu czy nawet planowanie architektury informacji serwisu.
Czym jest słowo kluczowe?
Zacznijmy od początku, aby mieć pewność, że dobrze rozumiemy sam temat. Przez słowa kluczowe rozumieć można nie tylko pojedyncze wyrazy, ale także całe frazy – cokolwiek użytkownik wpisuje w wyszukiwarce w celu dotarcia do określonych zasobów (informacji, produktów, mediów itp.). Słowo kluczowe stanowi klucz (sic!) do właściwych drzwi. Może to być formalna etykieta (deskryptor – np. „kurs dolara”) lub też bardziej rozbudowane zapytanie – np. „100 dolarów ile to złotych”.
POLECAMY
Wskazówka
Musisz wiedzieć, że w SEO słowa kluczowe nie są przypisywane „na sztywno” do poszczególnych zasobów. Nie są to formalne etykiety.
Algorytm Google interpretuje treści tekstowe znajdujące się w sieci i kategoryzuje na różne sposoby. W momencie gdy użytkownik wpisuje zapytanie, Google błyskawicznie odpowiada listą zasobów, które z założenia w największym stopniu odpowiadają intencji użytkownika. Zasobów, które odpowiadają danemu zapytaniu, mogą być dziesiątki tysięcy. Dlatego też Google musi je odpowiednio posortować, serwując w pierwszej kolejności treści najbardziej trafne, a także znajdujące się na stronach darzonych większym zaufaniem.
Zatem samo umieszczenie określonej frazy w treści strony nie oznacza jeszcze, że trafisz do użytkowników, którzy tę frazę wpisują w Google.
Stare podejście do słów kluczowych
Przez wiele lat, gdy konkurencja w Google była dużo niższa, a zautomatyzowany link building pozwalał stosunkowo tanio zdobywać zaufanie wyszukiwarki, stosowanie słów kluczowych na stronach było prostym procesem. Algorytmy były dużo mniej wysublimowane i nie analizowały treści tak jak dzisiaj. Jednym z czynników, na który zwracano często uwagę w procesie optymalizacji, było keyword density, czyli gęstość rozmieszczenia słów kluczowych w tekście.
Jeszcze nie tak dawno można było usłyszeć na konferencjach rady, że aby tekst się dobrze pozycjonował na dane słowo kluczowe, powinno stanowić ono 2% (przykładowo – padały różne wartości) słów użytych w treści strony docelowej.
Od lat jednak odchodzi się od takiego podejścia do tworzenia treści. Wysokie zagęszczenie w przypadku jednej frazy może być wskazane, a innej wręcz szkodzić. Nie ma uniwersalnych wartości, które determinują wysokie pozycje.
Wykres z narzędzia SurferSEO (rys. 1) pokazuje, że większość stron znajdujących się na wysokiej pozycji na zapytanie „nowe mieszkania Warszawa” w ogóle nie posiada dokładnej frazy w treści lub jej występowanie jest stosunkowo rzadkie. Nie zawsze musi to być zatem kluczowy czynnik pozycjonujący (czasem słowo kluczowe jest też trudne do użycia w treści w sposób przystępny dla użytkownika).
Gdzie umieszczać słowa kluczowe?
Istnieje kilka dość uniwersalnych zasad, którymi należy kierować się podczas optymalizacji pod kątem słów kluczowych.
Jeśli masz określone słowo kluczowe (jak je wybrać, dowiesz się w dalszej części artykułu), w odpowiedzi na które chcesz pozycjonować daną stronę (czyli dany adres URL, nie całą domenę), warto je umieścić w następujących miejscach:
- tag
, - nagłówek
(i w miarę możliwości także w wybranych nagłówkach Hx niższego rzędu),
- adres URL,
- pierwsze zdanie wstępu,
- tekst zakotwiczenia w linkowaniu wewnętrznym (np. w etykietach menu, linkach tekstowych, parametrach alt linków graficznych).
To poniekąd naturalne, że jeśli dany dokument ma stanowić odpowiedź na dane zapytanie, to główne hasło – słowo kluczowe – powinno się w treści pojawiać.
Czasem użycie dokładnego słowa kluczowego (exact match keyword) jest trudne i nieprzyjazne dla użytkowników. Google potrafi dopasować treść do zapytania użytkownika także na podstawie słów kluczowych w dopasowaniu częściowym (partial match keyword). Wracając do frazy „nowe mieszkania Warszawa” – wystarczy, że na stronie pojawią się informacje (w formie tekstu), że strona dotyczy mieszkań w Warszawie i że są to mieszkania nowe.
Wskazówka
W wielu przypadkach, gdy szukamy niszowego zagadnienia, wystarczyć może nawet użycie synonimu. Wszystko zależy od poziomu konkurencji.
Google nie patrzy jedynie na wystąpienie jednej frazy w tekście, ale także na cały kontekst. Jeśli stworzysz tekst, korzystając z losowych wyrazów, między którymi pojawi się słowo kluczowe, to nie wystarczy, aby algorytm uznał, że treść jest „na temat” i w pełni odpowiada wybranej frazie. Liczy się cały kontekst – ogół treści tekstowych na stronie docelowej. Google analizuje zależności między frazami, ich semantyczną zależność, współwystępowanie na innych stronach dostępnych w sieci. W ten sposób przekłada treści tekstowe na język matematyczny i może ocenić, który dokument bardziej odpowiada tematycznie danemu słowu kluczowemu. Dlatego tak ważna jest szeroka analiza słów kluczowych (głównych i pomocniczych – stanowiących kontekst) i ich odpowiednie rozmieszczenie w treści.
Jak szukać słów kluczowych?
Istnieje wiele szkół doboru słów kluczowych. Każdy specjalista może mieć swoje metody i zestaw narzędzi.
Pierwszorzędną kwestią jest wolumen wyszukiwania – popularność słowa kluczowego. Nie ma sensu tworzenie treści, pisanie rozbudowanych tekstów zoptymalizowanych pod frazy, których nikt nie szuka.
Niestety, to dość częsta przypadłość blogów firmowych, które targetują frazy o popularności rzędu kilkudziesięciu wyszukiwań miesięcznie. Nic więc dziwnego, że nawet osiągając wysokie pozycje, takie artykuły blogowe przyciągają po kilka sesji miesięcznie. Takie działanie jest skazane na biznesową porażkę. Dlatego w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy dane hasło jest wyszukiwane.

Warszawa” – rozkład na topowych pozycjach w Google.pl.
Źródło: app.surferseo.com

luksusowych Katowice”. Źródło: //app.senuto.com/keywords-base

Na przykład, jeśli chcesz oprzeć swój biznes na dotarciu do użytkowników wpisujących w Google „wypożyczalnia aut luksusowych Katowice”, to weryfikacja popularności tej frazy jest niezwykle istotna. Niski wolumen zapytań (rys. 2) może przełożyć się na zaledwie kilkanaście odwiedzin strony miesięcznie, a to za mało, aby prowadzić skuteczną sprzedaż online, gdyż na konwersję przekłada się zwykle jedna na kilkadziesiąt wizyt.
Jak zatem szukać popularnych słów kluczowych? Można skorzystać z analizy tematu, którą udostępniają niektóre narzędzia – np. Ahrefs. Dla zadanego słowa kluczowego (w tym przypadku „wypożyczalnia aut luksusowych”) o popularności na poziomie 200 wyszukiwań miesięcznie wskazuje temat nadrzędny (Parent topic) – „wypożyczalnia samochodów luksusowych” o kilkakrotnie wyższym wolumenie (800). Dzięki analizie tematu, czyli grupy powiązanych ze sobą słów kluczowych, możemy również ustalić potencjał całej niszy (3200).
Analizując temat nadrzędny, możesz trafić na szereg inspiracji pozwalających uwzględnić kolejne słowa kluczowe na Twojej stronie.

podstawowej. Źródło: //app.senuto.com/keywords-base



Budowanie kontekstu
Mając już wybrane nadrzędne słowo kluczowe, pod które optymalizujesz stronę docelową, warto sięgnąć dalej i znaleźć właściwe słowa kluczowe, które wskażą Google odpowiedni kontekst. Pamiętaj, że to nie jest jedynie optymalizacja pod bezduszny algorytm, ale także pod użytkownika!
Analiza słów kluczowych to nic innego jak analiza popytu – popularność fraz świadczy o tym, co w wyszukiwarce wpisują ludzie – Twoi potencjalni klienci.
Istnieje szereg metod i narzędzi, z których warto skorzystać. W pierwszej kolejności należy wypisać i sprawdzić popularność synonimów głównego słowa kluczowego, wyrażeń bliskoznacznych lub bardziej rozbudowanych fraz zawierających w sobie bazowe słowo kluczowe.
Bardzo istotnym elementem analizy jest także identyfikacja fraz zależnych. Zależne słowa kluczowe to te, które często współwystępują z wybranym hasłem w treści stron internetowych. Nie musi być to często wyszukiwane hasło, ale jeśli często pojawia się w kontekście zadanej frazy, to może być przez algorytm Google uznawane za niezbędne z perspektywy oceny jakości treści.
Zależne słowa kluczowe również można znaleźć w Senuto.
Jak widać na rys. 5, dla hasła „klejenie tworzyw sztucznych” frazą zależną może być „żywica do plastiku”, czyli zwrot, który nie jest powiązany gramatycznie, lecz tematycznie. Dzięki analizie zależnych słów, Twoje treści będą lepszej jakości z perspektywy Google, ale także na wyższym poziomie merytorycznym.
Warto też przyjrzeć się adresom URL rankującym wysoko na wybraną frazę i sprawdzić, czy przypadkiem równolegle nie rankują na inne hasła. Służy temu raport Also rank for w obrębie Ahrefs.
Ważnym elementem analizy jest próba znalezienia naturalnych sformułowań, związków frazeologicznych czy pytań, które wpisują użytkownicy, szukając danego zagadnienia. Już na wcześniejszym etapie możesz trafić na takie rozbudowane hasła, lecz warto sięgnąć także do specjalistycznych raportów (np. Questions w Ahrefs czy Generator pytań w Senuto).
Prawdziwą kopalnią insightów jest darmowe narzędzie //answerthepublic.com/, które agreguje podpowiedzi Google, czyli hasła sugerowane użytkownikom wyszukiwarki przez algorytm.
Wspomniane answerthepublic.com zestawia zadaną frazę z popularnymi zaimkami, spójnikami, partykułami i dzięki temu potrafi wskazać szereg naturalnie występujących zwrotów, którymi posługują się użytkownicy w danym kontekście.
Jeśli posiadasz stronę docelową dla danej frazy, możesz ją rozbudować o bardziej szczegółowe...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!