Artur Maciorowski: Stereotypowo banki kojarzą się z konserwatywnym i bezpiecznym podejściem. Także w ramach komunikacji z klientami. Skąd forsowany pomysł, by „branżę rozruszać”, dotykając często drażliwych kwestii społecznych w Polsce jak równouprawnienie kobiet czy tematyka LGBT?
Dariusz Maciołek: Czasy, kiedy branża finansowa w Polsce była konserwatywna i nudna, jakiś czas temu się skończyły. Jestem przekonany, że mieliśmy w tym swój udział. Tematy z całej palety ESG są wpisane w nasze DNA i nie boimy się komunikować na bazie wartości, które wspieramy. Na rynku bankowym produkty są do siebie podobne i przestały budować trwałą przewagę konkurencyjną i to, co robi różnicę, to użyteczna technologia, która przekłada się na pozytywne doświadczenia klienta oraz wyrazista marka. Pierwszy element wiąże się ciągłym poprawianiem interakcji klientów z bankiem, a drugi to konsekwentne budowanie silnej marki. My naszą oparliśmy na wartościach, które są dla nas ważne i to się nie zmieni.
W jaki sposób właśnie takie najgłośniejsze kampanie jak „Dlaczego nie ma kobiet na banknotach?” czy „Ostatni Twój Weekend”, a dziś również tematy związane z szeroko rozumianym podejściem ESG, realnie wpływają zarówno na markę banku, jak i decyzje klientów? Jak mierzyć skuteczność niestandardowych działań marketingowych?
Działania i kampanie, o których wspomniałeś, konsekwentnie wzmacniają wyraziste skojarzenia z naszą marką. Klienci, dla których te wartości są ważne, myślą: „lubię ten bank”, „to bank dla mnie” oraz „to...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!