Praktyczne rady w teorii
W imię zasady, że aby łamać zasady, należy znać zasady, poznajmy owe zasady. Jak dobrze wiadomo, praktyka nie może obejść się bez solidnej teorii. Niezmiennie jest i tutaj. Przy YouTube’owej komunikacji snack contentu warto poznać choć trochę podstaw, w ramach których warto się poruszać przy robieniu dobrej komunikacji. W takim razie zapraszamy na chwilę wcale nienudnej teorii, a potem – na solidną dawkę wiedzy praktycznej. Postaramy się zadbać o to, abyś po przeczytaniu tego artykułu powiedział(a): YouTube Shorts? Pff, wiem, jak to robić.
POLECAMY
Nieważne, jak kończysz, ważne, jak zaczynasz
Jest południe, słońce w pełnym zenicie. Sylwetki sępów w napięciu unoszą się na tle rozpalonej tarczy. W obłokach kurzu, na skrzyżowaniu spalonej przez słońce drogi, stoi dwóch twardzieli. Zazwyczaj ich wzrok skierowany jest na dno szklanki, po ostatnim łyku burbonu. Teraz jednak oglądają wzajemnie swe dusze. Zapada cisza. Słychać tylko chrzęst kamieni pod butami. Jeden krok, drugi krok… Bang! Pada strzał. Ten celny strzał. Kto pierwszy, ten lepszy.

Tyle mniej więcej masz czasu na zainteresowanie odbiorcy. Tyle, co ten trafiony strzał. Mgnienie oka. Mówiło się, że pierwsze trzy sekundy są kluczowe. My uważamy, że dzisiaj nawet mniej niż sekunda to kluczowy czas (dzięki TikTokowi!). Jeśli od tego ma zależeć Twoje komunikacyjne być albo nie być – wykorzystaj ten krótki czas dobrze.
Krótko nie znaczy długo. A dobrze znaczy…?
No, właśnie! Wiemy, że czasu jest mało, następny Short już czeka w kolejce, kciuk odbiorcy już przymierza się do swipe’a. Trzeba dobrze zagospodarować ten czas. Ale dobrze, czyli jak? Odpowiemy klasykiem: „to zależy”. Istotnie – w końcu to wynika bezpośrednio z Twojej strategii komunikacji, która z kolei...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!