Źródła akwizycyjne w google analytics

Analityka internetowa Otwarty dostęp

Raport źródeł ruchu (źródło/medium) jest zazwyczaj jednym z pierwszych, do którego zagląda się w Google Analytics. Widać w nim to, co najistotniejsze – skąd witryna pozyskuje ruch i jak przekłada się on na konwersje. Mimo ciągłej rozbudowy narzędzi oferowanych przez Google Analytics raport ten wciąż pozostaje podstawowym źródłem informacji dla każdego menedżera e-commerce. Z tego powodu warto zadbać, by znajdowały się w nim właściwe dane.

Skąd biorą się dane o źródłach ruchu? 

Google Analytics automatycznie rozpoznaje źródła ruchu przychodzącego na stronę i przypisuje go do wyszukiwarek (np. google/organic) lub systemu reklamowego Google (google/cpc), bądź do innych stron odsyłających (np. facebook.com/referral). Inne źródła mogą pojawić się w Google Analytics na podstawie parametrów utm_source oraz utm_medium, jeśli dodamy je do stron docelowych reklam i innych linków promujących stronę, np. www.moja-strona.pl?utm_source=afliliacja&utm_medium=cpl (rys. 1). 
 

POLECAMY

Rys. 1. Raport źródeł ruchu Google Analytics

 

Ruch bezpośredni

Ruch bezpośredni (direct) to nie tylko wynik wpisania przez użytkownika adresu do przeglądarki, ale również np. kliknięcia linku w wiadomości SMS, na pasku zakładek, w pliku PDF, w programie pocztowym (np. Outlook) czy w innej aplikacji. 
W tych przypadkach do Google Analytics nie jest przekazywana informacja, jaka kampania czy strona odsyłająca była źródłem wizyty. A ponieważ nic o tym ruchu nie wiemy, Google Analytics przypisuje wizytę bezpośrednią do źródła wcześniejszej wizyty – o ile taka miała miejsce. 
 

Przykład

Jeśli użytkownik odwiedził stronę z Facebooka, a następnie wszedł bezpośrednio, dla Google Analytics źródłem tej kolejnej wizyty w raporcie źródeł ruchu będzie również Facebook. 


Jeśli w raporcie widzisz wejścia bezpośrednie, to znaczy, że jest to nowy użytkownik lub wcześniej (w okresie limitu czasu kampanii – zob. rys. 2) nie wszedł on z żadnego innego źródła. 

 

Rys. 2. Limit czasu kampanii domyślnie wynosi sześć miesięcy
i można go zmieniać w ustawieniach Google Analytics. Limit ten
oznacza okres przechowywania danych o źródle ruchu ostatniej
wizyty użytkownika. Ograniczenie to powoduje, że o części użytkowników
powracających bezpośrednio co prawda wiemy, że odwiedzili
już kiedyś stronę, ale informacja o źródle wcześniejszej wizyty nie jest
już brana pod uwagę


 

Zapamiętaj

Raport źródeł ruchu nie bez powodu znajduje się w sekcji Pozyskanie (Acquisition). Dostarcza informacji o źródłach, z których strona zdobywa użytkowników. Direct nie jest źródłem. Direct to brak źródła. Właśnie dlatego – jeśli to tylko możliwe – unika się przypisania do niego wizyt i konwersji. 


Na skutek błędnej lub niepełnej konfiguracji, w raportach Google Analytics mogą pojawiać się pseudoźródła, które nie mają nic wspólnego z akwizycją klientów. W dalszej części tego artykułu przeczytasz, o jakie źródła chodzi i jak je wyeliminować z raportów. 

Promocje wewnętrzne 

Częstą praktyką jest oznaczanie parametrami utm_source i utm_medium banerów autopromocyjnych (reklam umieszczanych na własnej stronie) czy też np. wizyt z bloga. Tymczasem to nie są źródła ruchu, ale jedynie inne sekcje czy funkcjonalności tej samej witryny. Idąc tą logiką, należałoby oznaczać jako źródła ruchu również linki w stopce, elementy nawigacji i grafiki – a przecież to nie ma większego sensu. 
 

To nie wszystko. Wejście na stronę z nowego źródła oznacza rozpoczęcie nowej sesji. Dlatego stosowanie parametrów UTM w ramach witryny nie tylko fałszuje faktyczne źródła ruchu, ale również sztucznie zwiększa liczbę sesji. 

 

Wskazówka

W przekierowaniach w ramach witryny nie powinno się stosować parametrów UTM, a ich skuteczność należy raczej monitorować za pomocą zdarzeń lub promocji wewnętrznych. 


Źródła, które nie są źródłami

Nawet jeśli nie stosujesz parametrów UTM we własnej witrynie, wciąż możliwe jest pojawianie się źródeł ruchu, które z akwizycją użytkowników nie mają nic wspólnego. Twórcy Google Analytics mieli świadomość, że takie sytuacje mogą mieć miejsce i dlatego umożliwili wykluczanie tych źródeł w ustawieniach Google Analytics (zob. rys. 3). 
 

Rys. 3. Wykluczenia witryn odsyłających i wyszukiwanych haseł w ustawieniach Google Analytics



Wbrew nazwie wykluczenia nie eliminują wizyt z raportów, jak to ma miejsce przy filtrach wykluczających. Ruch ten wciąż będzie uwzględniony w statystykach. Jeśli odesłanie z wykluczonej witryny następuje w trakcie trwania sesji, nie jest tworzona nowa sesja, jak przy wejściu z nowego źródła. Użytkownik pozostaje przypisany do dotychczasowego źródła. W praktyce oznacza to, że ruch taki jest tratowany jak przejście użytkownika między poszczególnymi stronami w witrynie. Jeżeli odesłanie z wykluczonej witryny jest faktycznym wejściem na stronę (nie następuje w trakcie trwania aktywnej sesji), to taka nowa sesja traktowana jest jak ruch bezpośredni (direct) i również nie nadpisuje wcześniejszego źródła danego użytkownika.
 

Zapamiętaj

Wykluczenie domeny będzie obejmowało wszystkie adresy w danej domenie i jej subdomenach. Przykładowo, wykluczając poczta.wp.pl, wyeliminujemy przekierowania również z adresów odebrane.poczta.wp.pl i poczta.wp.pl/zalacznik.


Tuż pod wykluczeniami witryn w panelu administracyjnym Analytics znajdują się wykluczenia wyszukiwanych haseł. Jeśli dodasz tam określone hasło, to ruch bezpłatny z wyszukiwarek (np. google/organic), pochodzący z takiego wyszukiwania, będzie potraktowany jak direct. Wizyta z wykluczonego hasła nie zostanie więc przypisana do google/organic, ale do wcześniejszego źródła lub do ruchu bezpośredniego – jeśli wcześniej ten użytkownik nie wszedł z inn...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy