Generatywna AI – wyścig gigantów po rynek wart miliardy dolarów
Generatywna sztuczna inteligencja cieszy się niesłabnącą popularnością. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o tym, że AI potrafi pisać teksty, tworzyć grafikę, a nawet filmy i dźwięki. W moim otoczeniu nie ma osoby, która nie słyszałaby o ChatGPT, a niektórzy moi znajomi już korzystają z tego narzędzia w swojej pracy. By daleko nie szukać, kolega z działu wygrał konkurs na zabawny świąteczny tekst właśnie dzięki rozwiązaniu OpenAI.
ChatGPT to czatbot, który wykorzystuje generatywny model językowy, dzięki czemu może tworzyć teksty bardzo zbliżone do tych pisanych przez człowieka. Obecnie należąca do Microsoftu AI zrobiła w ostatnim czasie ogromną furorę, przyciągając w ciągu dwóch miesięcy aż 100 mln
użytkowników. Dla porównania Facebook potrzebował 56 miesięcy, żeby osiągnąć taki efekt, zaś Instagram 26 miesięcy.
Sam Mark Zuckerberg podziwiał spektakularny sukces tego narzędzia i zainwestował w projekty związane z AI. Co ciekawe, w powstanie ChatGPT zaangażowany był również Elon Musk, choć teraz jest on niezadowolony z komercjalizacji tej technologii przez Microsoft. Musk uważa, że OpenAI miało dostarczać światu otwarte, niekomercyjne rozwiązania, dlatego nie zgadza się na to, co dzieje się obecnie z ChatGPT. Elon Musk opuścił Zarząd OpenAI w 2018 r., a rok później Microsoft zainwestował w firmę miliard dolarów.
Chodzą plotki, że sfrustrowany Musk chce teraz rzucić Microsoftowi rękawicę i zbudować swój zespół sp...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!