Wojna a biznes w sieci – jak wykorzystać Amazon Web Services i uniezależnić się od zawirowań?

Jak już się pewnie domyślasz, poczta jest połączona z tym samym serwerem. Myślisz sobie, że są inne rozwiązania i przypominasz sobie, że istnieje coś takiego, jak chmura obliczeniowa. Jedyny problem w tym, że do tej pory jej głównym zadaniem było przechowywanie wakacyjnych zdjęć, a nie firmowej dokumentacji. Zdajesz sobie właśnie sprawę, że Twój biznes ma poważne problemy. 
W takiej sytuacji znajduje się zdecydowana większość firm w Ukrainie. Stracili dostęp do danych zbieranych często przez lata. Nie posiadają kopii zapasowych umiejscowionych w innych lokalizacjach, ani dokumentacji papierowej. Odtworzenie utraconych informacji jest wręcz niemożliwe, a straty są niewyobrażalne. Mimo okrutnych wydarzeń, są firmy, które nadal próbują działać i bronić swoich interesów. Głównie są to przedsiębiorstwa posiadające swoje siedziby na obrzeżach Ukrainy, a ich epicentrum działań jest internet. Ich bieżących celem nie jest tylko pomoc obywatelom Ukrainy, ale i zabezpieczenie swoich działalności, bo żeby móc pomagać, należy mieć jak. 
Warto wspomnieć również o samej Rosji, która ma coraz większe problemy z infrastrukturą. Jak wynika z dziennika „Kommiersant”, kraj ten posiada zasobów jedynie na dwa miesiące sprawnego funkcjonowania serwerów. Oznacza to, że z dużym prawdopodobieństwem w niedalekim okresie pozostałe usługi komercyjne zostaną wyłączone. W tym również Twoja strona, jeśli hostowana jest na tamtejszych terenach. To drastyczne rozwiązanie, ale musimy pamiętać, że Rosja wiele stron i aplikacji już zablokowała. Nie będzie miała oporów, żeby wyłączyć kolejne, nawet będące czyimś źródłem dochodu, w celu pozyskania odpowiedniej mocy na potrzeby własne. Sankcje to dru...