Po nawiązaniu współpracy z ponad 40 dużymi markami (m.in. Heineken czy NBC), firma utworzyła specjalny dział reklamowy, aby skutecznie docierać do klientów z ofertami od swoich partnerów. Powodem ma być zwiększenie przychodów przy niestabilnej sytuacji w firmie oraz na rynku. Dzięki systemowi spersonalizowanych reklam pasażerowie będą mogli je oglądać na podstawie swoich danych, jak i miejsc docelowych podróży. Podobne rozwiązania wprowadziły amerykańskie firmy DoorDash czy Lyft. Rozszerzenie opcji dla reklamodawców może okazać się najlepszą możliwą opcją w zwiększaniu zysków.
POLECAMY
Reklama w Uber
Choć system działa na razie na wybranych rynkach w USA w formie eksperymentów, pasażerowie nie są przychylnie nastawieni do pomysłu. Firma, aby zminimalizować krytykę co do nowego pomysłu, testuje również opcję podglądu przemierzanej trasy czy oceniania kierowców. Tablety mają zatem nie tylko wyświetlać reklamy, lecz także dostarczać przydatne wiadomości i funkcje.
Reklamy Uber w Polsce
Na razie nie wiadomo, czy tablety pojawią się w Polsce. Pomysł obecnie jest testowany w Los Angeles i San Francisco, jednak firma optymistycznie podchodzi do tej opcji wyświetlania reklam. Szef działu reklamy firmy Mark Grether nazwał go „konsolidacją” – dzięki popularności Ubera firma będzie w stanie skupiać reklamy największych firm.
