Dlaczego standardowy marketing nie wystarcza w tej sytuacji?
Survivor Group nie sprzedaje „2-dniowego szkolenia w lesie”. Survivor Group sprzedaje:
- ekstremalne doświadczenia
- test granic własnych możliwości
- transformację – z codziennej strefy komfortu do gotowości na wszystko
Takie firmy wbrew pozorom nie konkurują z innymi firmami szkoleniowymi – konkurują z Netflixem, kanapą, all inclusive i miejskim wygodnictwem. A więc także marketingowo muszą działać inaczej i przeważnie bardziej intensywnie.
Co działa w marketingu cyfrowym w przypadku firm takich jak Survivor Group?
1. Autentyczność i surowość przekazu
Klienci Survivor Group to często osoby, które:
- szukają „czegoś więcej” niż tylko zabawy i wypoczynku
- chcą wyjść ze swojej strefy komfortu
- są zmęczone sztuczną narracją świata online
Dlatego prawdziwe relacje z obozów survivalowych, nagrania z deszczu, błota, czy też z rozpalania ognia są o wiele skuteczniejsze niż nawet najlepiej zmontowane sztuczne reklamy.
Dobrze sprawdza się surowy storytelling: relacje uczestników, krótkie vlogi, posty „z pola”.
2. Emocjonalny content – pokazanie procesu całego szkolenia i zmiany na lepsze
Zamiast jedynie informować, że ktoś nauczył się techniki survivalowe, lepiej pokazać:
- Jak wyglądał, kiedy przyjechał na szkolenie (zestresowany, zagubiony)
- Co przeżył w trakcie kursu survivalowego (adrenalina, współpraca, trening)
- Kim się stał po szkoleniu (gotowy na więcej, pewniejszy siebie)
To marketing transformacji. Idealny do narracji video i storytellingu w social mediach.
3. Treści poradnikowe i SEO edukacyjne
Zamiast klasycznych ofert „Szkolenie Survivalowe Warszawa”, lepiej tworzyć treści w stylu:
- „Czego nauczy cię obóz survivalowy - czego nie będzie w stanie nauczyć cię YouTube?”
- „Top 5 błędów, które na pewno popełnisz w pierwszą noc w lesie”
- „Jak przetrwać bez sprzętu do survivalu – lekcje z obozu survivalowego z Survivor Group”
Artykuły tego typu pozycjonują się w Google, budują wiarygodność i przyciągają ruch organiczny – nie są jedynie „wizytówką online”.
4. Budowanie społeczności i lojalności
Survivor Group ma szansę stać się społecznością ludzi, którzy żyją według określonych wartości: samodzielności, odporności, odpowiedzialności.
Warto zbudować zamkniętą grupę online dla absolwentów szkoleń (np. na Facebooku lub Discordzie) – da to pewne poczucie przynależności, elitarności i ma szanse zwiększyć liczbę przyszłych klientów.
Wykorzystywać UGC (user generated content): taki jak relacje, zdjęcia, filmy i polecenia
Wprowadzić program ambasadorski – uczestnicy polecający szkolenia otrzymują zniżki lub inne benefity.
5. Video krótkiego formatu – emocje w 30 sekund
Na TikToku, Reels czy YouTube Shorts najlepiej działają:
- Krótkie momenty napięcia: „Czy uda się rozpalić ogień w deszczu bez zapałek?”
- Porady typu „jedna sztuczka, która może uratować ci życie w sytuacji survivalowej”
- Reakcje uczestników – satysfakcja, emocje, stres.
Warto nagrywać treści bez scenariusza i jeżeli wyjdą dobrze, to udostępniać (ale nie edytować) – to buduje zaufanie.
Co nie działa, a nawet może zaszkodzić marce?
1. Przesadny marketing „na pokaz”
Branża survivalowa to świat ludzi, którzy czują fałsz z kilometra.
Slogany w stylu „Gwarantowana adrenalina! Najlepsze szkolenie w Polsce!” często przynoszą odwrotny efekt – zniechęcają potencjalnego klienta.
2. Brak spójności między obietnicą a przeżyciem
Jeśli marketing obiecuje walkę z żywiołami, a szkolenie to spokojne spacery z instruktorem, uczestnik będzie sfrustrowany – jeżeli oferujemy szkolenie z realnych technik przetrwania, to dokładnie tak powinniśmy je reklamować.
3. Tylko „push” marketing – czyli reklama bez budowania relacji
Płatne kampanie Meta i Google są ważne, ale niestety bez organicznego contentu i emocjonalnej narracji pozostaną tylko zimną ofertą.
Rekomendacje dla Survivor Group
Strategia marketingowa powinna opierać się na 3 filarach:
- Treść emocjonalna i demonstracja efektów – pokazująca, co tak naprawdę się dzieje na szkoleniach i jak to zmienia ludzi biorących w nich udział.
- Budowanie zaufania poprzez autentyczność – brak stockowych zdjęć z internetu, zero przesadnych obietnic.
- Społeczność i długoterminowa relacja – klient, który raz przeżył obóz survivalowy z Survivor Group, może wrócić – jeśli tylko poczuje się częścią większej misji.
Podsumowanie
Survivor Group to nie tylko firma. To marka, która może być ruchem samym w sobie.
Aby to osiągnąć, firma potrzebuje marketingu cyfrowego, który:
- nie tylko informuje, ale wzbudza emocje
- nie tylko sprzedaje, ale inspiruje do działania
- nie tylko promuje ofertę, ale także buduje tożsamość
W świecie przepełnionym sztucznymi ofertami – prawdziwe doświadczenia są najcenniejszym „produktem”. Marketing firmy Survivor Group powinien być taki jak ich szkolenia: realny, wymagający i zostający w pamięci na długo.