Jak nie wysypywać elektronicznych śmieci na wycieraczkę? Newsletter bez tajemnic

Prawo dla marketera

Internet bez newsletterów jest jak Boże Narodzenie bez Kevina – niewyobrażalne. Jakkolwiek nie zaklinalibyśmy rzeczywistości, elektroniczne prenumeraty treści zostaną z nami na dłużej, ponieważ z jednej strony odbiorcy mogą korzystać z dobrodziejstw otrzymywania informacji bezpośrednio (oraz tak miłych sercu rabatów i kuponów), z drugiej zaś strony marketerzy oraz inni członkowie wirtualnego ekosystemu na pstryknięcie palców mają dostęp do setek lub tysięcy osób, które kryją się za adresami e-mailowymi. Czasem chcą tego dostępu tak bardzo, że przymykają oko na obowiązujące regulacje prawne i naruszają sferę komfortu użytkowników internetu, wysyłając im tony niepożądanych e-maili – co można potraktować jak wysypywanie komuś elektronicznych śmieci na wycieraczkę, licząc, że się ucieszy.

Jak zrobić newsletter zgodny z prawem?

W pierwszej kolejności trzeba zajrzeć do ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (t.j. Dz. U. 2020 poz. 344, z późn. zm. — dalej: u.ś.u.d.e.). W tym akcie prawnym znajdziemy przede wszystkim definicję „informacji handlowej”. 
Zgodnie z art. 2 pkt 2 u.ś.u.d.e. informacją handlową jest każda informacja przeznaczona bezpośrednio lub pośrednio do promowania towarów, usług lub wizerunku przedsiębiorcy lub osoby wykonującej zawód, której prawo do wykonywania zawodu jest uzależnione od spełnienia wymagań określonych w odrębnych ustawach, z wyłączeniem informacji umożliwiającej porozumiewanie się za pomocą środków komunikacji elektronicznej z określoną osobą oraz informacji o towarach i usługach niesłużącej osiągnięciu efektu handlowego pożądanego przez podmiot, który zleca jej rozpowszechnianie, w szczególności bez wynagrodzenia lub innych korzyści od producentów, sprzedawców i świadczących usługi. 

POLECAMY

Jeżeli zatem newsletter zawiera jakąkolwiek informację, która pośrednio lub bezpośrednio:

  1. służy promowaniu towarów lub usług;
  2. służy promowaniu wizerunku przedsiębiorcy (zarówno tego, który jest nadawcą newslettera, jak i przedsiębiorców współpracujących, np. partnerów biznesowych), 
    to wówczas mamy do czynienia z wysyłką informacji handlowych, czy nam się to podoba, czy nie. Co istotne, pojęcie „informacji handlowej” trzeba traktować szeroko, dlatego w razie wątpliwości co do charakteru materiału, który ma być kolportowany do skrzynek odbiorców, bezpieczniej założyć, że jednak taki materiał będzie posiadał walor informacji handlowej. 
     

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną wysyłanie informacji handlowych za pomocą środków komunikacji elektroniczn...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • ... i wiele więcej!

Przypisy