Reklama produktowa w Google to obowiązkowy element zakupu mediów przy realizacji celu sprzedażowego dla sklepu internetowego. Wysoka precyzja wyświetleń i atrakcyjna cena kliknięcia powodują, że tysiące sklepów internetowych przeznacza wysoki procent swoich budżetów właśnie na ten kanał. Każdy Sprzedawca szuka jednak sposobów na poprawę efektywności narzędzia. Oczywiste są te, które odnoszą się do samego feedu produktowego. My dziś jednak sięgniemy po trochę bardziej zaawansowane metody.
POLECAMY
Pilnuj cen
Na kontach Google Merchant Center, niezbędnych do zarządzania plikiem produktowym w Google Shopping, dostępny jest raport konkurencyjności cenowej. Z autopsji wiemy, że nadal jego obecność jest sporym zaskoczeniem dla wielu właścicieli sklepów internetowych. Szkoda, bo można z niego wyczytać wiele przydatnych informacji!
Kampania PLA posiada charakter “porównywarki”. Oznacza to, że po wpisaniu konkretnej, bardzo precyzyjnej frazy, potencjalny Klient w łatwy sposób może porównać oferty bez konieczności odwiedzania danych stron www. Brak atrakcyjnej ceny może spowodować porzucenie Twojej oferty.
Wspomniany raport wykorzystać musisz do aktywnego zarządzania cenami w celu poprawienia atrakcyjności swoich ofert. Nie tylko względem innych sklepów internetowych, ale również w konkurencji do marketplace’ów takich jak np. Allegro. Jeśli na swoim koncie zobaczysz wysoki odsetek cen powyżej ceny referencyjnej, to możesz być pewien, że poprawienie tego wyniku choćby o kilka punktów procentowych, korzystnie odbije się na parametrze CTR (klikalność), na konwersji i na przychodach!
Korzystaj z CSS
Druga porada jest bardziej oczywista, ale nadal często zaskakująca. W 2017 roku Komisja Europejska nałożyła na Google potężną karę finansową za wykorzystywanie swojej pozycji na rynku i ograniczanie możliwości rozwoju innym podmiotom. Pokłosiem tych zdarzeń było stworzenie systemu CSS (Comparison Shopping Services) dla agregatorów ofert, którym umożliwiono prezentację własnych ofert w Google Zakupy. Jako agregatory rozumieć możemy takie serwisy jak Allegro, Ceneo czy Domodi, ale i serwisy mniej znane jak np… Traffic Trends Shop.
Główna zaleta prowadzenia kampanii poprzez serwisy CSS, to możliwość osiągnięcia niższych cen zakupu kliknięć. Rabat sięga aż do 20%, co znacząco może wpłynąć na rentowność kampanii. Lub obracając sytuację - gdy z CSSa korzysta Twój konkurent, a Ty nie, to on może w tej samej cenie pozyskać o 20% więcej kliknięć!
Przetestuj NCA
Większość kont reklamowych korzysta z kampanii Google Zakupy w tak zwanym modelu “SMART”. Jest to inteligentna wersja kampanii, która bardzo mocno opiera się na analizie danych i algorytmach udostępnianych przez firmę Google, w celu jak najbardziej efektywnego pozyskiwania przychodów. W oparciu o ten model Google wzbogacił paletę rozwiązań o NCA - New Customer Acquisition.
NCA z założenia rozwiązuje jeden problem kampanii SMART, ale wymaga zrozumienia teorii marketingu, by móc się w tym rozwiązaniu zakochać. Dlaczego?
Osoby powracające do Twojego sklepu i znające Twoją markę będą bardziej podatne na reklamy i będzie je cechował wyższy współczynnik konwersji. Wystarczy spojrzeć na raport “Nowi a powracający” w Google Analytics by się o tym przekonać…
Nowi użytkownicy stanowili aż 72% wszystkich użytkowników, ale wygenerowali jedyne 36% przychodów. Wszystko przez dwukrotnie niższy współczynnik konwersji! Zatem skoro kampania SMART ma być jak najbardziej efektywna, to z założenia w dużym stopniu kieruje wyświetlenia do “łatwych Klientów”. Są nimi np. Twoi historyczni Klienci czy osoby, które niedawno odwiedzały Twoją stronę. Działa w znacznym stopniu jak remarketing w wyszukiwarce.
Dlatego NCA na etapie konfiguracji prosi o udostępnienie listy Klientów z minimum ostatniego roku, co pozwoli wykluczyć te osoby spośród Odbiorców i skupić się na pozyskaniu trudniejszych, nowych Klientów.
Oczywiście reklama produktowa w tym wariancie może być mniej skuteczna pod kątem rentowności. Efektywnie jednak zwiększy bazę Klientów, co często jest pożądanym efektem działań reklamowych!
Podsumowując
Kampania PLA posiada od lat własny “kręgosłup” zdarzeń, których należy pilnować w trosce o jej efektywność. By jednak maksymalnie wykorzystywać potencjał tego formatu reklamowego, trzeba trzymać rękę na pulsie i wdrażać nowe rozwiązania. Są one w stanie zwiększać efektywność kampanii i Twojego biznesu.
