W branży marketingowej pokutuje powszechna opinia, że Facebook jest przeznaczony dla B2C, a LinkedIn dla B2B. Ale rzeczywistość rzadko
jest tak prosta. Udział każdej platformy w budżecie przeznaczanym na marketing cyfrowy nie powinien być określany przez formaty reklam ani nawet statystyki konwersji potencjalnych klientów. To, co liczy się naprawdę, to grupa docelowa, persona marketingowa, jej ścieżka zakupowa i cel, który chcemy osiągnąć.