Od czego zacząć? Wydaje mi się, że od podziału na rodzaje newsletterów. Nie chciałabym ograniczać się tylko do tych informacyjnych, choć na te najczęściej i najchętniej się zapisujemy. Wiadomo, szybki update z rana, co w branży i na świecie piszczy, jest jak najbardziej wskazany.
POLECAMY
Prowadząc firmę, chcemy docierać do jak największej grupy odbiorców. Wykorzystujemy możliwie wszystkie kanały komunikacji, na podstawie danych, które już zebraliśmy, zbieramy i chcemy pozyskać. Wysyłamy więc często mailingi reklamowe/promocyjne. Wydaje się, że wysyłka e-maila z ofertą nie może być aż tak skomplikowana. Ale... Tak jak napisałam – trendy się zmieniają. Zmienili się też odbiorcy newsletterów, szczególnie tych, które mają im coś sprzedać.
Co już masz i co możesz poprawić?
Od początku – mamy bazę, produkt. Do tego ładną grafikę, która powinna zachęcić do kliknięcia. Przygotowanie takiej kreacji mailingu, która porwie (i przyniesie) miliony, to działanie, które powinno być skrupulatnie przygotowane. Na początek powinniśmy określić target, czyli grupę docelową, do której wysyłamy komunikat. Nie wysyłajmy takiej samej wiadomości do całej bazy. Wyjątkiem są sytuacje takie jak poinformowanie o nowej usłudze w ofercie lub generalne informacja, że np. organizujemy „wietrzenie magazynu”. Na podstawie analizy z wcześniejszych wysyłek możemy określić, czym nasi odbiorcy się interesują, w jaki dzień najchętni...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!