Każdy użytkownik rozwiązań cyfrowych codziennie obcuje z mikrocopy, często nie zdając sobie sprawy, że właśnie tak nazywa się te kilka małych słów-wskazówek. Mikrocopy niczego nie sprzedaje, ale może wywołać paletę emocji – od irytacji, frustracji przez obojętność po zachwyt lub decyzję o zakupie. Dlatego warto poświęcić czas na ich opracowanie.
Autor: Monika Sianko
Ponad 10-letnie doświadczenie marketingowe zdobywała między innymi w Grupie Michelin. Dzięki wiedzy z zakresu UX Design zwraca szczególną uwagę na użyteczność i przystępność rozwiązania cyfrowego dla użytkownika końcowego. Entuzjastka metodyki Agile, hobbistycznie UX Writer Freelancer.