Google Analytics od lat pozostaje najpopularniejszym systemem analityki webowej. Jego prostota w konfiguracji i korzystaniu, integracja z wieloma innymi rozwiązaniami od Google, szeroki zestaw możliwości do codziennej analizy, a do tego darmowa wersja, zupełnie wystarczająca dla małych i średnich firm – czego tu jeszcze może brakować? Tymczasem, 1 lipca minął rok od momentu, gdy poprzednik GA4 – Universal Analytics – przestał zbierać dane. Warto zatem zadać sobie pytanie, czy nowa wersja narzędzia poradziła sobie jako następca, a jeśli nie – czy nie warto poszukać lepszych rozwiązań? Wyjście z „analitycznej strefy komfortu” może być bolesne, ale szybki rozwój technologii, coraz większe restrykcje w polityce prywatności i rosnące potrzeby biznesowe mogą sprawić, że za kilka lat firmy, które przestaną rozwijać analizę danych, przestaną notować również rozwój finansowy. Czy darmowe rozwiązanie od Google powinno być jedyną możliwą opcją dla Twojego biznesu?
Autor: Daniil Khaustov
SEM & Paid Social Manager w ONE House
Absolwent kierunku „Metody numeryczne w ekonomii”, były analityk rynków finansowych, z ponad 8-letnim doświadczeniem w marketingu. Od przeszło 5 lat prowadzi szkolenia z zakresu reklamy digital i analityki. Zdobywał doświadczenie, pracując zarówno z małymi firmami, jak i globalnymi korporacjami, takimi jak m.in. BNP Paribas, TAURON, Poly czy BMW. Na co dzień zajmuje się analizą danych rynkowych i sprzedażowych, przygotowuje raporty i analizy zarówno dla klientów, jak i do użytku wewnętrznego. Jest miłośnikiem automatyzacji i nowoczesnych technologii. Widzi piękno w liczbach oraz formułach i stara się pokazywać to innym.