Siedziałem ostatnio na tarasie z siedmioma kobietami. Wszystkie były przyjaciółkami mojej siostry, która świętowała urodziny. Przyglądałem się im i przysłuchiwałem z wielkim spokojem mojej introwertywnej natury. Wszystkie opowiadały historie, anegdoty… Wymieniały między sobą informacje, często używając historii jako najlepszego wehikułu dla treści.