Pewnie gdybym je zapytał wcześniej, czy wykorzystują storytelling, to odpowiedziałyby przecząco. A jednak robiły to bardzo dobrze. Używały historii, by przekazać „prawdę” lub prawdę. Szczególnie utkwiła mi w pamięci jedna anegdota o dziadku, który dożył już sędziwego wieku 92 lat. Chodzi codziennie na trzygodzinne spacery, w młodości był piękniejszy niż Brad Pitt, a teraz robi jeszcze pompki i codziennie wieczorem przed snem wypija kieliszek wódki. Ten ostatni szczegół został przyjęty z bardzo dużą uwagą – większość wysnuła nawet teorię, że to właśnie sposób na długowieczność. Nic dziwnego, w historiach wierzymy w te fakty, które potwierdzają nasz światopogląd i są zgodne z naszymi przekonaniami, a najczęściej pomijamy te, które do końca nam nie pasują. Jeśli zaś informacje zawarte w historiach idealnie wpisują się w nasze aspiracje, mity i pragnienia, to mogą się stać wirusowe. Jak ten list od Keanu Reevesa, który wstrząsnął ludzkością. Aktor znany większości z Matrixa (a bardziej intelektualnej niszy z My Own Private Idaho) podzielił się na Facebooku dwiema historiami:
POLECAMY
Matka mojego kolegi zawsze zdrowo się odżywiała. Nigdy nie piła alkoholu ani nie jadła śmieciowego jedzenia, codziennie trenowała i była bardzo sprawną i aktywną kobietą. Zawsze przyjmowała leki przepisane przez lekarza, a kiedy wychodziła na słońce, to na skórze miała ochronny filtr przeciwsłonec...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!