Dzieje się to przede wszystkim poprzez polubienie odpowiednich fanpage’y i treści. Warto wiedzieć, że Facebook rozpoznaje coraz skuteczniej to, co przedstawiają obrazy, które umieszczamy i oglądamy.
POLECAMY
Zainteresowania rozpoznawane są także na podstawie kliknięć w linki oraz tego, co robimy, poruszając się po stronach internetowych, na których umieszczony jest piksel Facebooka. Prawdopodobnie nawet bez piksela przekazujemy dane na temat naszych zainteresowań (i omawianych zaraz zachowań) tak długo, jak długo stronę WWW oglądamy wewnątrz aplikacji Facebooka po przejściu w link.
Niektórzy twierdzą, że Facebook – wzorem Gmaila – „czyta” nasze wiadomości i przypisuje nas do kategorii reklamowych na podstawie słów kluczowych. I teraz pytanie: skoro Mark Zuckerberg odpowiedział na przesłuchaniu przed Kongresem, że treść rozmów z WhatsApp nie jest wykorzystywana do targetowania reklam, czy oznacza to, że Messenger również tego nie robi? A może raczej, że tak zadane pytanie to efekt lobbingu, by nie zapytać o Messengera, bo on stanowi już bazę do targetowania na Facebooku. Mimo że nie wierzę w większość teorii spiskowych, akurat w tym przypadku stawiam na tę drugą odpowiedź.
Jeszcze inni twierdzą, że Facebook nas podsłuchuje i podgląda, wykraczając nawet poza to, co robimy w jego aplikacjach, a jeszcze inni – że czyta nasze myśli.
Liczba teorii i niedopowiedzeń pokazuje, jak trafne potrafi...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!