Jednocześnie pojęcia te, bez przełożenia na praktykę narzędzi i konkretnych działań reklamowych, są bardzo ciekawymi, ale niewiele wartymi hasłami. Dopiero przeniesienie ich na realia tego czy innego kanału marketingowego pozwala skorzystać z drzemiącego w nich potencjału i przekonać się o ich słuszności. My wzięliśmy na warsztat trzy z nich i przyjrzeliśmy się im w perspektywie narzędzi reklamowych na Facebooku.
POLECAMY
Brand hero
Każda dobra historia ma swojego bohatera – ta banalna zasada dotyczy nie tylko literatury czy filmu, lecz także marketingu. W zbudowanych według klasycznego modelu opowieściach bohaterowie są nośnikami określonych wartości. To właśnie dzięki temu my, odbiorcy opowieści, nie mamy wątpliwości, którzy bohaterowie stoją po jasnej, a którzy po ciemnej stronie mocy. Marketer, który uświadomi sobie istnienie takiego modelu oraz pozna zasady jego funkcjonowania, ma większe szanse na stworzenie brand hero budzącego pożądane emocje w związku z daną marką.
To, że brand hero doskonale czuje się w środowisku social mediów, nie jest zaskoczeniem. Przykładem mogą być choćby Serce i Rozum TP S.A./Orange, słynny Żubr reklamujący piwo czy rozmowne M&M’s. Tego rodzaju „maskotki” brandowe dobrze sprawdzają się w końcu w tych kanałach marketingu, dla których podstawą jest przekaz wizualny. Czy to oznacza, że każda marka chcąca reklamować się w social mediach powinna wykreować swoją „maskotkę”? Bynajmniej – choć brand hero jest istotnym elem...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!