Artur Maciorowski, Magazyn Online Marketing: Robercie, najpierw pandemia, a teraz wojna w Ukrainie – w jaki sposób marketerzy mają (i mogą) dostosować się do tak dynamicznie zmieniających się warunków w ramach działań komunikacji i reklamy?
POLECAMY
Robert Kozielski: Wraz z wybuchem pandemii słowo „odporność” (resilience) zyskało na znaczeniu. Tak jak wcześniej mieliśmy do czynienia z fascynacją słowem „agile” (zwinność), tak dzisiaj wielu zastanawia się, jak budować odporne organizacje. Niemniej nie należy sądzić, że jest to wyłącznie krótkookresowa moda. Myślenie w kategoriach odporności rynkowej organizacji jest dzisiaj nie tylko przywilejem, ale wymogiem. Wystarczy podać, że czas życia współczesnych organizacji skrócił się i wynosi ok. 12 lat, a połowa firm nie jest w stanie przetrwać dłużej niż 10 lat.
Warto również podkreślić, że zdarzenia, z którymi muszą się mierzyć współczesne organizacje, nie są w większości niczym zaskakującym. To w metaforach opublikowanych książek bardziej zadziwiają szare nosorożce niż nawet błękitne łabędzie. Na pewno dotyczy to także pandemii, a wojny w Ukrainie może w mniejszym stopniu, ale także.
Potrzebna jest więc strategiczna odporność rozumiana jako stała umiejętność przewidywania i dopasowywania się do trendów i zmian rynkowych, które w znaczący sposób mogą wpływać na sytuację rynkową firmy. To zdolność zmiany, zanim zmiana ta wystąpi w otoczeniu. Trudne to jest, ale tylko tak możemy przetrwać we współczesnym biznesie.
(Zawsze chciałem Cię o to zapytać!) W jaki sposób tradycyjne modele marketingowe jak SWOT, PESTEL czy macierz ...
- 6 drukowanych wydań magazynu Online Marketing
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- ... i wiele więcej!